Trzecia Droga to już przeszłość? Politycy komentują
Trzecia Droga rozdzieli się na czas wyborów? W najbliższą sobotę zbierze się Rada Naczelna Polskiego Stronnictwa Ludowego, ale także Rada Krajowa Polski 2050. Partie zdecydują, czy wystartują na wspólnej liście, czy może samodzielnie powalczą o poparcie wyborców.
Temat wspólnej listy wyborczej Trzeciej Drogi jest komentowany od wielu tygodni. Jeden ze scenariuszy wskazywał, że Polskie Stronnictwo Ludowe zaproponuje Polsce 2050 start ze swoich list.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie dla AgroUnii i posłów Porozumienia
Szymon Hołownia jednak jasno mówił o tym, że listy wyborcze jego partii zostały już skompletowane. Politycy Polski 2050 nie zgadzają się na współpracę z działaczami AgroUnii. Z kolei ludowcy uważają, że tylko otwierając się na nowe środowiska, uda się zdobyć nowych wyborców.
- Nigdy nie było politycznej chemii między nimi, ale w ostatnim czasie to się jeszcze bardziej pogorszyło – mówi w rozmowie z "Super Expressem" jeden z polityków PSL.
Ludowcy chcieliby na swoich listach także trójkę posłów z Porozumienia, którzy nie tak dawno jeszcze rządzili razem z PiS-em. Ten wariant także nie podoba się Hołowni. - Chodzi o to, aby poszerzać możliwość łowienia w elektoracie - wyjaśnia z kolei w rozmowie z Polsat News poseł Marek Sawicki z PSL.
"Wszystko jest możliwe, nic bym nie wykluczał"
Wszystkie wątpliwości mają zostać rozwiane już w najbliższą sobotę. Wtedy zbiera się rada naczelna PSL, która ma podjąć decyzję co do startu w wyborach. - Będziemy decydować w sobotę o formule startu i jaki ma być komitet. I wszystko jest możliwe, nic bym nie wykluczał – zaznacza były rzecznik PSL Jakub Stefaniak w rozmowie z "SE".
- W umowie koalicyjnej mamy zapisane, że listy są zatwierdzane przez Władka Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołownię. I na pewno też nie pójdziemy na listach PSL. Jeśli w sobotę PSL zdecyduje na pójście do wyborów na 5 procent samodzielnie, to trudno. My wtedy będziemy szli sami do wyborów, i mam nadzieję, że zarząd tak właśnie zdecyduje. Naszym celem jest zmiana Polski, a nie stanowiska polityczne - powiedział w rozmowie z dziennikiem senator Polski 2050 Jacek Bury.
Źródło: Polsat News, "Super Express"