Wstrząsające odkrycie pod Liverpoolem. Ciało było zmumifikowane

Kobieta mieszkała w Runcorn w hrabstwie Cheshire. Jak podaje "Fakt", pochodziła z Nowej Zelandii. Była samotniczką i z nikim nie utrzymywała bliskich relacji. Sąsiedzi nie zdziwili się więc, gdy nie widzieli jej od dłuższego czasu.

Dopiero gdy z mieszkania 52-latki wydobywał się dziwny zapach, zaalarmowano policję. Okazało się, że kobieta nie żyła od kilku miesięcy. Jej ciało było zmumifikowane.

Jak czytamy, nie udało się ustalić bezpośredniej przyczyny jej śmierci. Śledczy uważają jednak, że nie padła ofiarą przestępstwa. Prawdopodobnie zmarła zimą, bo w obok łóżka kobiety znaleziono dwie gazety z datą 17 lutego, a w lodówce mleko z datą ważności 18 lutego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Źródło: Fakt