Wstrząs w kopalni Bielszowice. Akcja ratunkowa. Kontakt z jednym górnikiem
Po wstrząsie w kopalni Bielszowice urwał się kontakt z dwoma górnikami. Na miejscu trwa akcja ratunkowa z udziałem czterech zastępów ratowników górniczych - podała Polska Grupa Górnicza. Wieczorem rzecznik PPG przekazał, że ratownicy nawiązali kontakt z jednym z nich. Drugi wciąż jest poszukiwany.
04.12.2021 19:40
- Nawiązano kontakt głosowy z jednym z górników. Udało mu się przekazać koc i wodę. Kontakt wzrokowy jest bardzo ograniczony, ale z relacji tego pracownika wynika, że widzi lampki górnicze ratowników - przekazał w sobotę wieczorem rzecznik PGG Tomasz Głogowski.
Trudno ocenić, jak długo potrwa dotarcie do poszkodowanego oraz drugiego zaginionego - z nim nie ma na razie kontaktu, ale ratownicy odbierają sygnał z jego lampy górniczej. Akcja jest trudna pod względem technicznym - zaznaczają przedstawiciele kopalni.
Wstrząs w kopalni Bielszowice
Do wstrząsu w tzw. ruchu Bielszowice - części należącej do Polskiej Grupy Górniczej (PGG) kopalni Ruda w Rudzie Śląskiej - doszło w sobotę przed godz. 9 w rejonie jednej ze ścian, 780 metrów pod ziemią.
Rzecznik Polskiej Grupy Górniczej Tomasz Głogowski informował, że w zagrożonym rejonie było siedmiu górników, którzy prowadzili prace konserwacyjne. Rozpoczęli zmianę o godzinie 6.30. Po wstrząsie pięciu z nich wycofało się, nie odnosząc obrażeń. Dwóm nie udało się wydostać.
Zobacz także
Trwa akcja ratownicza
Akcję ratowniczą rozpoczęto około godziny 9.30. Na miejscu są zastępy ratownicze z okolicznych kopalń i Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu.
Wcześniej rzecznik CSRG Robert Wnorowski podał, że po informacji o wypadku na miejsce skierowano cztery zastępy ratowników górniczych z Bytomia oraz lekarza. - Według wstępnych informacji, do zawału doszło na odcinku około 50 metrów. Trzeba będzie przebrać to gruzowisko (...) - mówił.
Na razie trudno ocenić, jak długo potrwa akcja ratownicza. Zaginieni górnicy to dwaj ślusarze.
Wstrząs w Barbórkę
Przedstawiciele branży górniczej zauważają, że choć w minionych latach dochodziło do poważnych wypadków w kopalniach przed Barbórką, to jednak nie przypominają sobie, by miały one miejsce w samo górnicze święto.
Na sobotę w wielu miejscach regionu zaplanowano obchody Dnia Górnika – podobnie jak w poprzednim roku, skromniejsze z powodu pandemii.
Premier: Jestem w kontakcie z wojewodą
Premier Mateusz Morawiecki przekazał na Facebooku, że jest w tej sprawie w stałym kontakcie z wojewodą śląskim.
- Dotarła do mnie informacja o wstrząsie w kopalni Bielszowice w Rudzie Śląskiej. Trwa trudna akcja ratownicza, bo uwięzione pod ziemią są dwie osoby. Jestem w tej sprawie w stałym kontakcie z wojewodą śląskim Jarosławem Wieczorkiem. Będę Państwa informował na bieżąco o przebiegu akcji - napisał szef rządu.
Źródło: PAP