"Oczy starych więźniów są smutne"
"I przychodzi ten dzień. Wszyscy zamierają, słuchają radia. Nie! To niemożliwe! Jak to nikogo?! Tylko dwa tysiące łagierników?! I tylko dziewczyny, niepełnoletni, inwalidzi... A my co?! Naprawdę nic? Ani o dzień krócej? Tak nie może być...
Oczy starych więźniów są smutne. Nie cieszy ich, że mieli rację. Że wszystko pozostaje bez zmian. Jest im żal tych, którzy jeszcze nie posiedli mądrości, żeby 'nie wierzyć'.
Jeszcze ciężkie telefony do domu. Do matek, żon. One już wiedzą i wszystko rozumieją. Ale ty znów czujesz się winny, że odebrałeś nadzieję, a przed wami jeszcze lata rozłąki.
Okrucieństwo wydające plony okrucieństwa. Społeczeństwo, gdzie dobroć i współczucie są znamieniem idioty. Kraj, w którym już się nie odrąbuje głów i w zasadzie nie torturuje, nie łamie kołem, ale jeszcze nie jesteśmy gotowi, by walczyć o każde życie i każdy los. Ludzie, współobywatele - i tak jest nas mało, z każdym rokiem coraz mniej" - pisze autor.
Fragmenty książki Michaiła Chodorkowskiego "Portrety z Łagru" wykorzystano dzięki uprzejmości wydawnictwa Agora.
(evak)