WSI inwigilowały Radio Maryja i TV Trwam
"Nasz Dziennik" pisze, że ABW nie odtajni danych osobowych agentki UOP, która inwigilowała redakcję tej gazety. Takie dane są chronione bezterminowo. Gazeta zauważa, że agentkę chroni prawo mimo, że działania UOP były bezprawne.
"Nasz Dziennik" pisze, że był obiektem inwigilacji ze strony służb specjalnych. Gazeta powołuje się na Antoniego Macierewicza, według którego wojskowe specsłużby oraz UOP śledziły też środowisko Radia Maryja i Telewizji Trwam.
Według Macierewicza inwigilacja była prowadzona także po 1997 roku. Agentów nasyłano do ostatnich chwil istnienia WSI. "Nasz Dziennik" pisze, że w przeciwieństwie do UOP wojskowe specsłużby nie wykorzystywały agentów zewnętrznych - wtyczki starano się umieścić w redakcjach.
"Nasz Dziennik" wskazuje, że te informacje usiłują negować politycy SLD z sejmowej komisji do spraw służb specjalnych, którzy sprzeciwiali się likwidacji WSI. (IAR)