Dramat Kamilka. Prokuratura odpowiada Rzeczniczce Praw Dziecka
Prokuratura Regionalna w Gdańsku opublikowała komunikat w odpowiedzi, na zarzuty, jakie pod adresem śledczych skierowała Rzeczniczka Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak. Chodzi o głośną sprawę skatowanego przez ojczyma w 2023 roku Kamilka z Częstochowy. Ośmioletni chłopczyk zmarł w szpitalu.
Śledczy sprawdzali, czy urzędnicy i pracownicy pomocy społecznej powinni ponieść konsekwencje braku działań w tej sprawie. Ostatecznie nikt nie zostanie ukarany.
Rzeczniczka Praw Dziecka, w rozmowie z Wirtualną Polską ostro skrytykowała umorzenie śledztwa w sprawie o podejrzenie niedopełnienia obowiązków przez pracowników instytucji publicznych i pomocowych, zajmujących się na przestrzeni lat rodziną zakatowanego 8-letniego Kamilka. - To przerażające - mówiła Horna-Cieślak.
Na publikację już zareagowała prokuratura. Wydała oświadczenie, w którym zaangażowanie RPD w sprawę ocenia jako "wysoce nieetyczne".
"Aktualne wypowiedzi i osobiste zaangażowanie w tę sprawę, można ocenić jako działania wysoce nieetyczne, a planowaną na 16 stycznia 2025 r. konferencję prasową przed siedzibą Prokuratury Krajowej, jako próbę wywierania nacisku na organy wymiaru sprawiedliwości za pośrednictwem opinii publicznej" - pisze w komunikacie Prokuratura Regionalna w Gdańsku.
Przypomnijmy, Monika Horna-Cieślak nie godzi się z decyzją prokuratury, która uznała, że nikt - poprzez zaniedbanie - nie przyczynił się do śmierci 8-letniego Kamilka.
Dramat dziecka wstrząsnął całą Polską. Chłopiec, którego ojczym posadził dziecko na piecu węglowym i polewał wrzątkiem, zmarł 8 maja 2023 r. Okazało się, że piekło chłopca trwało jednak latami.
Nikt nie zareagował, a dramat trwał latami
- Kamilek był w zainteresowaniu pomocy społecznej, kuratorów sądowych, policji. Nie ma służby, która by o nim nie wiedziała. Tam było ze 20-30 zaangażowanych osób. Ta sprawa się ciągnęła latami. To jest przerażające - mówiła Horna Cieślak w WP.
W opublikowanym w środę po południu komunikacie, Prokuratura Regionalna w Gdańsku zapewnia, że "decyzja prokuratora o umorzeniu postępowania została wydana po wnikliwej i rozważnej analizie całego materiału dowodowego, zawartego w 22 tomach akt głównych i w 44 tomach załączników. Postanowienie ma 181 stron".
8-letni Kamilek zmarł 8 maja 2023 roku po miesiącu walki o życie w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka.
Prokuratura Prokuratura Regionalna w Gdańsku ogłosiła dwa dni temu, że umarza śledztwo w sprawie o podejrzenie niedopełnienia obowiązków przez pracowników instytucji publicznych i pomocowych zajmujących się na przestrzeni lat rodziną zakatowanego dziecka.
Jak uzasadniono, "ustalenia śledztwa w zakresie osób będących funkcjonariuszami publicznymi wykazały, że co do zasady, powierzone im obowiązki wykonywali prawidłowo, a uchybienia były incydentalne".
Źródło: Prokuratura/X/WP