Trwa ładowanie...
d1hcxfv
Wściekłość generałów Putina. "Oni chcą przeżyć"

Wściekłość generałów Putina. "Oni chcą przeżyć"

Amerykańskie media oceniają, że Władimir Putin coraz częściej ingeruje w działania na froncie. Jedną z oznak mają być regularne zmiany wśród dowodzących, odwoływanych nawet po kilku dniach działalności. Zdaniem "The New York Timesa", szczególnie widoczne miało to być na froncie w okolicach Chersonia, skąd chcieli się wycofać generałowie, a do czego Putin ostatecznie nie dopuścił. Czy takie działanie prezydenta Rosji jest prawdopodobne - był pytany w programie "Newsroom" WP płk rez. Maciej Matysiak, ekspert Fundacji Stratpoints. - Jak najbardziej, Putin mógł ingerować. To jest podejście: ani kroku w tył, musicie wytrwać. W jaki sposób? Nie obchodzi mnie to. Zapewne rosyjscy dowódcy wystosowywali prośby, że brakuje im sprzętu, ludzi. I dlatego dali im ludzi. Ale dowódców rosyjskich mało interesuje sprawczość na froncie, bo oni też chcą przeżyć. Działają na przetrwanie. A ręczne sterowanie, jak wiemy z historii, jest najlepszą ścieżką do porażki, czego prezydentowi Putinowi życzymy. I niech się wtrąca, jak najbardziej, w dowodzenie - powiedział Maciej Matysiak.

d1hcxfv
d1hcxfv
Więcej tematów