Suski obraził się i wyszedł. "Bandyci"

Kłótnia na komisji kultury. Poseł PiS Marek Suski atakował ministra Bartłomieja Sienkiewicza i sugerował, że ma problemy ze zdrowiem psychicznym. Posłanka Polski 2050 Aleksandra Leo stwierdziła, że te słowa są "niewskazane". Suski się zdenerwował i wyszedł z posiedzenia.

Suski wyszedł z posiedzeniaSuski wyszedł z posiedzenia
Źródło zdjęć: © East News, Szkło kontaktowe TVN24 | Filip Naumienko, REPORTER
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

Komisja kultury zajmowała się projektem uchwały w sprawie upamiętnienia Aleksieja Nawalnego, rosyjskiego opozycjonisty, który w ubiegłym tygodniu zmarł w kolonii karnej na Syberii.

Do głosu doszedł poseł PiS Marek Suski, który zaapelował o zaproszenie ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza na posiedzenie komisji. Chciał mu zadać pytania o to, "co miał w torebce w kieszeni" oraz o sytuację Polskiego Radia.

- Jeśli tak nienormalne, skandaliczne decyzje są podejmowane przez ministra, który nosi mielony papier w torebce, to ja się nie dziwię, że takie idiotyczne decyzje są podejmowane, bo normalny człowiek tego nie robi - mówił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Suski o tajemniczym woreczku Sienkiewicza. Sugeruje, że to narkotyki

- Mamy do czynienia z sytuacją początku takiego reżimu, jaki jest w Rosji i mamy też już osoby, które były więźniami politycznymi i jedna z nich była torturowana - kontynuował Suski.

- To jest po prostu skandal, co się wyrabia. Ja rozumiem, że zamykacie usta opozycji, zabraliście media polskim obywatelom, nie mają skąd wziąć informacji, to może przynajmniej w internecie dowiedzą się, że minister kultury nosi mielony papier w torebkach w Sejmie - przekonywał.

Suski wychodzi z komisji

- Jak on się bierze za uzdrowienie kultury, to może zacząłby od uzdrowienia samego siebie, bo to nie jest chyba zdrowy człowiek, który mielony papier nosi w torebce - stwierdził.

Wtedy na komisji podniosła się wrzawa. - Proszę nie przeginać - krzyczeli politycy. Suski zaczął wtedy mówić, że "bandyci weszli do mediów" i że nowa koalicja "terroryzuje naród".

Głos po Suskim zabrała posłanka Polski 2050 Aleksandra Leo, która zwróciła uwagę, że wkrótce zacznie się posiedzenie Sejmu i lepiej byłoby przenieść dyskusję na inny czas.

- Dziękuję, ja w tym momencie nie widzę sensu przebywania na komisji antykultury. Dziękuję bardzo, do widzenia - mówił Suski, po czym zaczął wychodzić.

Leo kontynuowała, że słowa Suskiego były jej zdaniem "niewskazane". - Tylko się pan ośmiesza, a słowo "kultura" jest panu obca. Jest takie trudne dla pana słowo "oksymoron": pan i kultura - mówiła, gdy Suski wychodził.

Głos następnie zabrała posłanka PiS Joanna Lichocka, która przekonywała, że "próbuje się zamykać usta posłom opozycji". - I jeszcze na dodatek obraża się. Co to było, co pani powiedziała? - pytała Lichocka. - (Oksymoron - red.): "pani i rozum". Też mogę tak powiedzieć - mówiła posłanka PiS, a następnie przekonywała, że słowa Suskiego o Sienkiewiczu były uzasadnione.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie
PiS składa zawiadomienie ws. Żurka. Ziobro opublikował pismo
PiS składa zawiadomienie ws. Żurka. Ziobro opublikował pismo
"Wypiłem jedno piwo". 27-latek wylądował na drzewie, policja pokazała zdjęcia
"Wypiłem jedno piwo". 27-latek wylądował na drzewie, policja pokazała zdjęcia
Tragedia w Walii. Dziewięciomiesięczne dziecko zaatakowane przez psa
Tragedia w Walii. Dziewięciomiesięczne dziecko zaatakowane przez psa
Kolejna śmierć dziecka w Warszawie. Dwie tragedie w ciągu godziny
Kolejna śmierć dziecka w Warszawie. Dwie tragedie w ciągu godziny
Zatrzymanie pijanego kierowcy. Akcja z udziałem policyjnego śmigłowca
Zatrzymanie pijanego kierowcy. Akcja z udziałem policyjnego śmigłowca
Dostałeś takiego maila? Policja ostrzega przed oszustami
Dostałeś takiego maila? Policja ostrzega przed oszustami
Strzelanina w Wielkopolsce. To mogły być gangsterskie porachunki
Strzelanina w Wielkopolsce. To mogły być gangsterskie porachunki
Dymisja dyrektora KOWR? Zdecydują Tusk i Kosiniak-Kamysz
Dymisja dyrektora KOWR? Zdecydują Tusk i Kosiniak-Kamysz
Warszawa: inauguracyjny weekend nocnej prohibicji bez incydentów
Warszawa: inauguracyjny weekend nocnej prohibicji bez incydentów
Hołownia nie stawił się na przesłuchanie. "Brak szacunku"
Hołownia nie stawił się na przesłuchanie. "Brak szacunku"
Zatrzymanie na Łotwie. Działanie na zlecenie rosyjskiego wywiadu
Zatrzymanie na Łotwie. Działanie na zlecenie rosyjskiego wywiadu
Atak w pociągu w Wielkiej Brytanii. 32-latek usłyszał dziesięć zarzutów
Atak w pociągu w Wielkiej Brytanii. 32-latek usłyszał dziesięć zarzutów