"Wrota nieba" uchylone. Hamas zwolnił pierwszych zakładników

Po godzinie 15 izraelskie media poinformowały, powołując się na izraelskiego urzędnika, że pierwsza grupa izraelskich zakładników została przekazana przez Hamas pod opiekę personelu Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża. - Są w drodze z Khan Younis w południowej Gazie do przejścia granicznego Rafah prowadzącego do Egiptu - informował izraelski urzędnik.

Tuż po godzinie 16 karetki wiozące 13 zakładników - kobiety i dzieci, przekroczyły granicę Strefy Gazy z Egiptem w Rafah.

Uwolnieni zakładnicy zostali przekazani pod opiekę izraelskiej armii, która przetransportowała ich do bazy Hatzerim na południu Izraela. Tam przejdą wstępne badania. Otrzymają też możliwość skontaktowania się przez telefon ze swoimi bliskimi.

Z bazy Hatzerim wojsko przetransportuje zakładników do szpitala - mają ta spędzić 48 godzin na obserwacji. Tam też po raz pierwszy od 49 dni spotkają się ze swoimi bliskimi.

Media izraelskie opublikowały nazwiska uwolnionych. Times of Israel podał, że jest wśród nich kobieta, o której wcześniej palestyński Islamski Dżihad mówił, iż zmarła w niewoli.

Na wolności są także członkowie jednej rodziny: 9-letni chłopiec, jego 55-letnia matka i 78-letnia babka. Dziadek chłopca pozostaje w rękach Hamasu.

Wśród mieszkanek kibucu Nir Oz, które powróciły do Izraela, jest kobieta z sześcioletnią córką - podała BBC.

Zgodnie z przyjętym porozumieniem Hamas ma w ciągu trwającego cztery dni rozejmu uwolnić 50 zakładników uprowadzonych z Izraela podczas ataku 7 października br.

Z kolei w piątek rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Kataru Majed al-Ansari przekazał, że ​​39 palestyńskich kobiet i nieletnich przetrzymywanych przez Izrael zostało zwolnionych zgodnie z izraelskimi zobowiązaniami dotyczącymi zawieszenia broni.