Wrocławski szpital: NFZ wpłacił, komornik zajął
Komornik zajął kolejne pieniądze przeznaczone dla wrocławskiego Akademickiego Szpitala Klinicznego. Tym razem na konto komornika dolnośląski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia przelał 4 miliony złotych, które powinny zostać wypłacone pracownikom. Łącznie z kwotą, którą wpłacono komornikowi dotychczas, zajął on już 12,5 mln złotych.
02.02.2007 | aktual.: 08.02.2007 14:10
Do 16 lutego wrocławski oddział NFZ będzie musiał przelać na konto komornika kolejne 4 mln zł - poinformowała rzeczniczka funduszu Joanna Mierzwińska.
Te dodatkowe 4 mln zł uzbierało się z faktur m.in. za chemioterapię. Mamy na wykonanie przelewu 14 dni, czyli termin minie 16 lutego. Chyba, że do tej pory zmieni się prawo - zaznaczyła Mierzwińska.
Po dzisiejszych rozmowach z dyrektorem szpitala minister Religa zapowiedział, że w najbliższych dniach powstanie program, mający na celu zamianę długów krótkoterminowych na długoterminowe dla szpitali.
Program ma dotyczyć szpitali o strategicznym znaczeniu dla zdrowia Polaków. Jego szczegóły zostaną zaprezentowane za kilka dni. Zbigniew Religa poinformował, że zgodnie z decyzją rady ministrów wdrożenie tej strategii odbędzie się w trybie nadzwyczajnym. Minister zapewnił też, że dla szpitali o zasadniczym znaczeniu dla funkcjonowania systemu zdrowia w Polsce nie ma żadnego zagrożenia.
Według dyrektora Pobrotyna, kierowana przez niego klinika ma zapas leków na dwa-trzy tygodnie. Wyraził nadzieję, że program, przygotowywany przez ministerstwo zdrowia, jest szansą na ostateczne rozwiązanie problemu długów w jego szpitalu.
O pomoc dla dwóch szpitali należących do wrocławskiej Akademii Medycznej apelował dziś prorektor tej uczelni. Według Jerzego Rudnickiego szpitale potrzebują natychmiastowej pomocy w wysokości 30 milionów złotych.
Z kolei rodzice dzieci, leczonych w tych szpitalach wzywają do wpłacanie pieniędzy na konto fundacji wspierającej szpitale. Chcą także uruchomić numer SMS-owy, z którego dochód byłby przeznaczony dla szpitali.
Wicedyrektor szpitala Bogusław Beck powiedział, że placówka zwróciła się do komornika o uwolnienie zajętych pieniędzy. Zapowiedział, że jeśli komornik odmówi, to szpital powiadomi prokuraturę, gdyż dojdzie wtedy do zagrożenia zdrowia i życia pacjentów.
Zawiadomienie do prokuratury na komornika złożył już wrocławski Związek Zawodowy "Sierpień 80". Przedstawiciele organizacji podkreślili, że czynności komornika doprowadziły do narażenia pacjentów na niebezpieczeństwo utraty życia. We wtorek związek chce przeprowadzić pikietę przed wrocławskim biurem komornika.
