Wrocławscy policjanci mają poprawić swój wizerunek. "Próba wyjścia z problemów"
Policjanci z Wrocławia mają kręcić filmy w trakcie swojej pracy i pokazywać na nich, jak skuteczni są w akcji. Portal tvn24.pl dotarł do oficjalnego polecenia wydanego im przez nadkomisarza Sławomira Wolka.
16.01.2018 | aktual.: 16.01.2018 15:28
Wizerunek wrocławskich policjantów został nadszarpnięty po śmierci Igora Stachowiaka, który zmarł na komisariacie rażony paralizatorem. W budowaniu wizerunku nie pomógł też komendant miejski, który na początku stycznia został odnaleziony na ulicy pijany i z rozbitą głową.
Naczelnik wydziału prewencji i patrolowego Sławomir Wolka znalazł rozwiązanie dla tej sytuacji - kampania promocyjna realizowana przez policjantów. W liście skierowanym do pracowników wrocławskiej komendy zwrócił się z prośbą "o zachęcenie podległych funkcjonariuszy do wykonywania zdjęć lub nagrywania krótkich filmików z realizowanych zadań".
Według Wolka na rozgłośnienie zasłużyła chociażby historia zatrzymania przez wrocławskich policjantów dwóch Afgańczyków, którzy podróżowali przez Europę nielegalnie przekraczając kolejne granice.
Zalecenia mają być wynikiem spotkania komendantów powiatowych i miejskich z przedstawicielami MSWiA. Jeden z uczestników narady powiedział portalowi tvn24.pl, że "w dyskusjach Wrocław, po wielokroć, był przedstawiany jako przykład serii błędów. Te zalecenia z filmami to próba wyjścia z głębokich problemów. Byle nie urodziła kolejnych problemów". Podkreślił on, że policjanci zajęci filmowaniem mogą stać się łatwiejszym celem, a i same nagrywanie może budzić wątpliwości. Rozmówca portalu uważa jednak, że trzeba podjąć ryzyko.