Wyważył drzwi w autobusie. Mężczyźnie grozi 5 lat więzienia
Agresywne zachowanie pasażera autobusu podróżującego z Warszawy do Pragi zmusiło policjantów z Jeleniej Góry do interwencji na dworcu PKP. 33-latek pod wpływem nerwów wyważył drzwi w autobusie, a straty oszacowano na ponad 3 tys. zł. Zatrzymanemu mężczyźnie grozi teraz nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Jak informuje dolnośląska policja, funkcjonariusze z komendy w Jeleniej Górze zatrzymali 33-latka z powiatu jaworskiego, który podejrzany jest o uszkodzenie mienie.
Policjanci zostali wezwani na dworzec PKP w Jeleniej Górze, po tym jak otrzymali informację o agresywnie zachowującym się pasażerze w autobusie relacji Warszawa-Praga. Ze zgłoszenia wynikało, że 33-latek pod wpływem nerwów zdewastował drzwi w pojeździe.
Wyważył drzwi w autobusie. Mężczyźnie grozi 5 lat więzienia
- Na miejscu funkcjonariusze zauważyli dwóch mężczyzn szarpiących się z trzecim. Okazało się, że byli to kierowcy autobusu oraz pasażer, który dopuścił się uszkodzenia mienia. Okazał się nim 33-letni mieszkaniec powiatu jaworskiego - informuje nadkom. Kamil Rynkiewicz z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Zero tolerancji dla antyszczepionkowych hejterów. Prokuratura będzie wszczynać postępowania
Kierowcy przekazali jeleniogórskim policjantom, że mężczyzna wsiadł do autobusu we Wrocławiu, a następnie w Jeleniej Górze zaczął się nerwowo zachowywać. Wyzywał kierowców, przeszkadzał im w jeździe.
- Kiedy kierowcy nie chcieli zatrzymać autobusu, 33-latek oświadczył, że wysiada. W trakcie jazdy z impetem uderzył w środkowe drzwi, wyważył je i wysiadł. Swoim zachowaniem spowodował straty w wysokości około 3000 zł - dodaje nadkom. Rynkiewicz.
Mieszkaniec powiatu jaworskiego został zatrzymany w policyjnym areszcie. Za uszkodzenie mienia odpowie przed sądem, a grozić mu może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.