Wrocław. Vlad Schur zaginął w czerwcu. Poszukiwania nadal trwają
Wrocławscy policjanci prowadzili w czwartek wspólnie z innymi służbami poszukiwania zaginionego w czerwcu Vlada Schura. 24-latek kilka miesięcy temu wskoczył do Odry w okolicach Wyspy Tamka. Mężczyzny do tej pory nie odnaleziono.
03.09.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:49
Policjanci od dnia zdarzenia nieprzerwanie prowadzają działania mające na celu wyjaśnienie zdarzenia i odnalezienie 24-latka. Młody mężczyzna do chwili obecnej nie został zlokalizowany.
Wrocław. Vlad Schur zaginął w czerwcu. Poszukiwania nadal trwają
Funkcjonariusze proszą o kontakt każdego, które może posiadać jakiekolwiek informacje na temat aktualnego miejsca pobytu chłopaka lub okoliczności jego zaginięcia. Informacje ws. Vlada Schura można przekazać policjantom Wydziału Kryminalnego z Komisariatu Policji Wrocław - Stare Miasto, dzwoniąc na wrocławskie numery telefonów: 47 87 131 31, 47 87 123 09 lub 47 87 123 25.
W czwartkowych działaniach w rejonie Wyspy Tamka i Wyspy Słodowej uczestniczyli nie tylko policjanci. - W akcji dział brali ratownicy medyczni z Wodnej Służby Ratowniczej, Dolnośląskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, a także funkcjonariusze specjalizujący się w poszukiwaniach osób z wrocławskiej komendy wojewódzkiej i miejskiej Policji. Wykorzystywano wszelkie dostępne środki osobowe i techniczne, w tym także najnowocześniejszy sprzęt - mówi asp. szt. Łukasz Dutkowiak z wrocławskiej policji.
24-letni Vlad Schur ostatni raz widziany był w okolicach Wyspy Tamka w czerwcu bieżącego roku. Na brzegu Odry pozostawił buty oraz telefon komórkowy. Po swoje rzeczy nie wrócił. Takie zachowanie mogło sugerować skok do wody i utonięcie. Tym bardziej, że mężczyzna w nocy uczestniczył w imprezie. Ciała jednak wciąż nie odnaleziono.
Rodzina nadal ma nadzieję na pozytywne zakończenie sprawy. Działania policji i służb kontynuowane będą także w kolejnych dniach.