USA uderzyły w "statek narkotykowy”. Trzy osoby nie żyją
Pentagon poinformował o kolejnym ataku na statek, który według wywiadu był zamieszany w nielegalny handel narkotykami na Karaibach. Szef resortu obrony Pete Hegseth ogłosił, że zginęło trzech mężczyzn określonych jako narkotykowi terroryści.
Co musisz wiedzieć?
- Pentagon mówi o siódmym ataku na statek, który miał przewozić narkotyki na Karaibach.
- Pete Hegseth: działania odbyły się na rozkaz prezydenta Donalda Trumpa.
- CNN: administracja ma tajną opinię prawną rozszerzającą uprawnienia do uderzeń.
"Na pokładzie były znaczne ilości narkotyków"
Szef resortu stwierdził w poście na platformie X, że statek był powiązany z kolumbijską organizacją terrorystyczną Ejército de Liberación Nacional. Na pokładzie były "znaczne ilości narkotyków". Jak dodał, piątkowy atak na wodach terytorialnych przeprowadzono na polecenie prezydenta Donalda Trumpa. Żaden z żołnierzy USA nie został ranny.
Luwr okradziony. Muzeum zamknięte
- Nasz wywiad wiedział, że statek był zaangażowany w nielegalny przemyt narkotyków, płynął znanym szlakiem przemytu narkotyków i przewoził znaczne ilości narkotyków – zaznaczył Hegseth. Określił kartele jako Al-Kaidę Półkuli Zachodniej, stosującą przemoc, morderstwa i terroryzm, aby narzucić swoją wolę, "zagrażać naszemu bezpieczeństwu narodowemu i zatruwać nasz naród".
"Wojsko Stanów Zjednoczonych będzie traktować te organizacje jak terrorystów, którymi są, będą ścigane i zabijane, tak jak Al-Kaida" - zapowiedział szef resortu obrony.
Co dalej z relacjami USA z Kolumbią i Wenezuelą?
CNN zwróciła uwagę, że tego rodzaju działania są częścią zaostrzającego się stanowiska administracji Trumpa wobec krajów Ameryki Południowej rzekomo zaangażowanych w przemyt nielegalnych narkotyków do USA. Prezydent niedawno upoważnił CIA do działania w Wenezueli i rozważa podjęcie akcji militarnej w tym kraju w ramach kampanii nacisku na odsunięcie prezydenta Nicolása Maduro od władzy.
Trump publicznie starł się również z prezydentem Kolumbii Gustavo Petro, który w zeszłym tygodniu oskarżył USA o zamordowanie niewinnego obywatela Kolumbii podczas jednego z ataków na Karaibach. Amerykański przywódca ogłosił w niedzielę, że anuluje wszystkie płatności i subsydia USA dla tego kraju.
W atakach zginęły już co najmniej 32 osoby
CNN przypomniała, że Senat na początku października zablokował próbę ograniczenia prezydenckich uprawnień do wydawania rozkazów uderzeń na statki mające przewozić z narkotyki bez zgody Kongresu. Jedynymi republikanami popierającymi restrykcje byli Rand Paul i Lisa Murkowski. - W zasadzie doraźnie wykonujemy egzekucje na osobach oskarżonych o coś. To okropny pomysł - powiedział CNN Paul.
Agencja UPI podała, że wraz z trzema ostatnimi ofiarami śmiertelnymi, USA zabiły co najmniej 32 osoby w atakach na statki mające transportować narkotyki - głównie u wybrzeży Wenezueli.