Wrocław. Trwają poszukiwania Vlada Schura. Mógł wpaść do Odry
We Wrocławiu trwają poszukiwania Vlada Schura. 23-latek po raz ostatni był widziany w okolicach wyspy Tamka w sobotę, 13 czerwca. Istnieje ryzyko, że obywatel Ukrainy wpadł do Odry.
16.06.2020 | aktual.: 16.06.2020 16:26
Vlad Schur, choć pochodzi z Ukrainy, to na stałe mieszka we Wrocławiu. W ubiegły piątek młody mężczyzna wyszedł na imprezę i miał spędzić wieczór we wrocławskim Rynku. Po raz ostatni był widziany w sobotę, 13 czerwca.
Ślad po 23-latku urywa się w okolicach wyspy Tamka, gdzie znaleziono m.in. buty i telefon Vlada. Niestety, istnieje ryzyko, że chłopak wpadł do Odry. Dlatego policja we współpracy ze strażą pożarną rozpoczęła intensywne poszukiwania w okolicach Wyspy Słodowej.
Wrocław. Trwają poszukiwania Vlada Schura
Policja posiada już monitoring z okolic Wyspy Słodowej, której częścią jest wyspa Tamka. Już w poniedziałek prowadzono tam poszukiwania Vlada, ale nie dały one efektów. Dlatego we wtorek funkcjonariusze i strażacy ponownie przystąpili do akcji.
W tej chwili policjanci przeczesują teren wokół Wyspy Słodowej i pobliskich Mostów Pomorskich i mieszczącej się tam elektrowni wodnej. Nikt nie chce zakładać czarnego scenariusza, ale jeśli Vlad zatonął, to jego ciało mogło się zatrzymać na tamtejszej tamie.
Wrocław. Vlad Schur zaginął w sobotę
Vlad Schur ma 166 cm wzrostu. Jest szczupły - waży ledwie ok. 50 kg. Ma brązowe oczy i charakterystyczny "garb" na nosie. Jego cechą charakterystyczną jest spora liczba pieprzyków na ciele.
W dniu zaginięcia Vlad Schur ubrany był w ciemno-szarą koszulę Tommy Hilfiger oraz jeansy. W poszukiwania 23-latka zaangażowali się nie tylko znajomi. Pomoc zaoferowała też strona "SOS Zaginięcia".
"Prosimy o pilny kontakt osoby które widziały Vlada tego dnia i mogą pomóc w poszukiwaniach. Wszelkie informacje prosimy kierować pod nr +48 534475916 lub bezpośrednio na policję" - czytamy na fanpage'u SOS Zaginięcia.
Czytaj także: Wrocław. 114 napaści na kontrolerów MPK w ciągu roku
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.