Wrocław. Rafał Dutkiewicz wraca. Nowa Nadzieja powołała zespół ds. ochrony zdrowia

Rafał Dutkiewicz w latach 2002-2018 był prezydentem Wrocławia, po czym nie zgłosił chęci startu w wyborach samorządowych i odsunął się w cień. Władzę w stolicy Dolnego Śląska przejął po nim Jacek Sutryk.

Dutkiewicz powołał jednak do życia stowarzyszenie Nowa Nadzieja, które ma spore ambicje. Podczas wtorkowej konferencji były prezydent Wrocławia stwierdził, że jest ono "bytem politycznym, który chce wprowadzać sens w życie publiczne i polityczne".

Jednym z ruchów stowarzyszenia Nowa Nadzieja jest powołanie zespołu ds. ochrony zdrowia. - Postanowiliśmy po półrocznym rozruchu uruchomić kilka grup eksperckich, które będą zajmowały się ważnymi segmentami życia społeczne i politycznego - powiedział Dutkiewicz, cytowany przez PAP.

- Będziemy mówili krok po kroku, jak można lepiej urządzać państwo polskie. Ponieważ nie ma dziś ważniejszego tematu niż zdrowie, to pierwszy zespół będzie dedykowany właśnie tej tematyce - dodał były prezydent Wrocławia.

Dutkiewicz na wtorkowym spotkaniu z dziennikarzami podkreślał, że skupione wokół niego osoby obawiają się "kolejnych prób centralizacyjnych w Polsce".

- Służba zdrowia w Polsce, podobnie jak wiele innych dziedzin, nie powinna być poddawana takim tendencjom. Samorządy nie powinny być dotykane żadnymi dodatkowymi rygorami, poza porządkowanie tej przestrzeni i jeszcze silniejszym jej finansowaniem - mam na myśli ochronę zdrowia czy edukację - powiedział Dutkiewicz.

Na czele nowo powołanego zespołu stanął Jarosław Maroszek, dyrektor szpitala im. św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy, a w przeszłości dyrektor departamentu zdrowia w urzędzie marszałkowskim.

- Niepokoją nas zapowiedzi rządu związane z centralizacją opieki zdrowotnej w Polsce. To niepokojące z uwagi na to, że większość zadań dziś realizowanych, jest realizowana przez podmioty samorządowe lub prywatne - powiedział Maroszek.

Maroszek podkreślił, że samorządy najlepiej znają potrzeby gminy i powiatów. - Rząd ma przy tym nadzór wojewody nad samorządami i nadzór medyczny poprzez NFZ. W związku z tym dziwnym wydaje się stanowisko ministra zdrowia, który mówi, że nie ma wpływu na szpitale samorządowe - dodał.