Wrocław. Daniel Bewley okradziony. Zawodnik Betard Sparty prosi o pomoc
Daniel Bewley od tego roku jest zawodnikiem Betard Sparty Wrocław. Młody Brytyjczyk nie imponuje formą, a dodatkowo spotkała go przykra sytuacja. We Wrocławiu ktoś ukradł mu rower.
Daniel Bewley to wielki talent z Wielkiej Brytanii. Młody żużlowiec przed sezonem 2020 trafił do Betard Sparty Wrocław i miał być jej wielkim wzmocnieniem. Jednak pierwsze występy Bewleya są mocno nieudane. Brytyjczyk przekonał się, że PGE Ekstraliga jest najlepszą ligą świata i zdobywanie w niej punktów wcale nie jest łatwe.
Wrocław. Daniel Bewley okradziony. Zawodnik Betard Sparty prosi o pomoc
Bewley w najbliższych tygodniach będzie musiał zapomnieć o jeździe w barwach Betard Sparty, bo klub ściągnął Chrisa Holdera, by załatać dziurę powstałą wskutek słabej formy Brytyjczyka. Jednak to nie jest jedyna kiepska wiadomość dla 21-latka.
W ostatnich dniach Bewley padł bowiem ofiarą złodziei. Zawodnik poinformował w social mediach, że przy sklepie "Żabka" na ul. Edwarda Dembowskiego skradziono mu rower. "Jeśli ktoś go widział, proszę mi dać znać" - zaapelował zawodnik.
Brytyjczyk od kilku tygodni przebywa we Wrocławiu, bo tego wymagały przepisy PGE Ekstraligi. Żużlowcy zagraniczni, aby w ogóle otrzymać zgodę na jazdę w najlepszej lidze świata w dobie koronawirusa, musieli w maju przylecieć do naszego kraju i poddać się 14-dniowej kwarantannie. Po jej zakończeniu zostali przebadaniu na obecność COVID-19, a następnie otrzymali zgodę na treningi i jazdę w meczach.
Pozostaje mieć nadzieję, że apel w social mediach sprawi, że Bewley odzyska skradziony rower. Fani w komentarzach już zwrócili mu uwagę, że powinien w najbliższych dniach przeszukiwać takie serwisy jak OLX, by tam odnaleźć utracony sprzęt.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.