Trwa ładowanie...

Wrocław. Chcieli dostać się na oddział, gdzie są Polacy z Wuhanu. Żandarmeria Wojskowa w akcji

Żandarmeria Wojskowa przez całą dobę pilnuje wejścia do oddziału, na którym przebywa grupa Polaków z chińskiego Wuhanu. Jak poinformował komendant 4. Wojskowego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu Wojciech Tański, zatrzymano dwie osoby, które chciały się tam dostać.

Wrocław. Chcieli dostać się na oddział, gdzie są Polacy z Wuhanu. Żandarmeria Wojskowa w akcjiŹródło: PAP
d4mc225
d4mc225

W Wojskowym Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu przebywają Polacy ewakuowani z Chin, gdzie doszło do epidemii koronawirusa. W placówce wprowadzono specjalne środki ostrożności. M.in. przez 24 godziny na dobę żołnierze Żandarmerii Wojskowej pilnują wejścia na oddział.

- Dodatkowo nasze wewnętrzne służby patrolują kolejne wejście, które też jest zamykane. Aby dostać się fizycznie na ten oddział, trzeba przejść przez kilka drzwi. To naprawdę nie jest proste - powiedział w rozmowie z PAP płk dr Wojciech Tański, komendant szpitala wojskowego we Wrocławiu. Co więcej, wyłączono również windę, by nikt postronny nie miał wstępu na wydzielone piętro.

Do tej pory żołnierze Żandarmerii Wojskowej zatrzymali dwie osoby, które próbowały dostać się na oddział. Przechwycili również drona latającego w pobliżu.

ZOBACZ: Wybory prezydenckie 2020. Jarosław Kaczyński gotów do kampanii? Adam Bielan nie pozostawia wątpliwości

Do pacjentów mają dostęp wyłącznie: trzech lekarzy, jedenaście pielęgniarek, psycholog i kapelan wojskowy. Każda osoba wchodząca na oddział musi przejść przez szkolenie BHP i z zakresu procedur zakaźnych. Niezbędne jest również m.in. odkażenie oraz założenie specjalnej odzieży ochronnej.

Wcześniej pojawiły się jednak medialne doniesienia o tym, że wrocławski szpital nie zapewnił należytej ochrony. Wytknięto fakt, że piętro niżej, w tym samym budynku, leżeli inni pacjenci. Poddane kwarantannie osoby miały chodzić swobodnie po korytarzu, a drzwi do oddziału być otwarte. - Wszelkie standardy zostały zachowane - odpiera zarzuty rzeczniczka szpitala w rozmowie z reportem WP, Piotrem Barejką.

Koronawirus we Wrocławiu? Wyniki badań

W środę wiceminister zdrowia, Waldemar Kraska potwierdził, że w żadnej z pobranych od Polaków próbek nie wykazano obecności koronawirusa. - Żadna z osób przebywających w szpitalu we Wrocławiu na tę chwilę nie jest nosicielem koronawirusa – zapewniał wiceminister. Kraska podkreślił jednocześnie, że nie można wykluczyć pojawienia się wirusa w Polsce, ale resort jest w jego ocenie przygotowany na każdy scenariusz rozwoju sytuacji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d4mc225
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4mc225
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj