RegionalneWrocławWrocław. 36-latek podejrzany o gwałty w rękach policji. Usłyszał zarzuty

Wrocław. 36‑latek podejrzany o gwałty w rękach policji. Usłyszał zarzuty

Policjanci kryminalni z Wrocławia wrócili do sprawy dwóch gwałtów sprzed kilku lat. Dzięki ich pracy udało się ustalić nowe fakty, które pozwoliły po latach zatrzymać sprawcę napaści. 36-latek podejrzany o gwałty trafił już do aresztu.

Wrocław. 36-latek podejrzany o gwałty w rękach policji. Usłyszał zarzuty
Wrocław. 36-latek podejrzany o gwałty w rękach policji. Usłyszał zarzuty
Źródło zdjęć: © Policja
Łukasz Kuczera

05.10.2020 17:36

Jak informuje wrocławska policja, w ostatnich tygodniach funkcjonariusze z wydziału kryminalnego wrócili do sprawy dwóch gwałtów. Miały one miejsce w 2015 i 2016 roku. Wówczas nie udało się ustalić tożsamości osoby, która stała za atakiem na kobiety.

Wysiłek policjantów się opłacił, bo po kilku latach od zdarzeń uzyskali oni nowe informacje i dzięki temu mogli wytypować sprawcę gwałtów. Jak się okazało, odpowiedzialny za nie był 36-letni mieszkaniec Wrocławia.

Wrocław. 36-latek podejrzany o gwałty w rękach policji. Usłyszał zarzuty

- Mundurowi wczesnym rankiem zapukali do drzwi mieszkania niczego niespodziewającego się 36-latka. Mężczyzna był zaskoczony wizytą policjantów, którzy szybko przypomnieli mu o wydarzeniach sprzed kilku lat. Funkcjonariusze dysponowali śladami biologicznymi z tamtych wydarzeń i mogli dopasować je teraz do typowanego przez siebie sprawcy - informuje sierż. szt. Dariusz Rajski z wrocławskiej policji.

Podejrzany mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Kryminalni zabezpieczyli w jego mieszkaniu m. in. komputery i nośniki danych. 36-latek został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej dla Wrocławia-Fabrycznej, gdzie złożył wyjaśnienia w sprawie.

Obecnie 36-latek podejrzewany jest o dwa gwałty, za co grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 12.

- Na podstawie zgromadzonego przez wrocławskich policjantów materiału dowodowego, sąd zastosował już wobec zatrzymanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Policjanci zaznaczają, że to jeszcze nie jest koniec ich pracy przy tej sprawie. Będą jeszcze sprawdzać, czy 36-latek nie miał na swoim sumieniu innych tego typu czynów - dodaje sierż. szt. Rajski.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)