Wałbrzych. Tragedia w szpitalu. Kobieta wypadła z okna
W Wałbrzychu doszło do tragedii. Z okna szpitala przy ul. Batorego wyskoczyła lub wypadła 50-latka. Kobieta nie żyje. Prokuratura bada okoliczności zdarzenia. Nie wiadomo, czy pacjentka celowo odebrała sobie życie, czy był to zupełny przypadek.
Do tragedii doszło na terenie szpitala przy ul. Batorego w Wałbrzychu. 50-letnia kobieta, która trafiła do placówki kilka dni wcześniej z powodu żółtaczki, wypadła lub wyskoczyła z okna na pierwszym piętrze. Niestety, wypadku nie przeżyła - informuje walbrzych.naszemiasto.pl.
Wałbrzych. Tragedia w szpitalu. Kobieta wypadła z okna
Okoliczności tragedii wyjaśnia prokuratura. Jak podaje serwis walbrzych.naszemiasto.pl, rodzina miała sygnalizować personelowi, że kobieta potrzebuje większej uwagi. Służby na razie oficjalnie nie potwierdzają żadnych medialnych doniesień.
Śledczy będą sprawdzać, czy kobieta otoczona była odpowiednią opieką. Zabezpieczono dokumentację medyczną oraz monitoring szpitala. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu.
Kazik z maską tlenową na twarzy. Sutkowski: będę bardzo powściągliwy w komentarzu
To kolejna tragedia tego typu na Dolnym Śląsku w ostatnich dniach. W ubiegłą sobotę 80-letnia pensjonariuszka wypadła z okna domu seniora w Szklarskiej Porębie. Kobieta cierpiała na demencję. Śledczy wstępnie ustalili, że doszło do nieszczęśliwego wypadku. Jedna z hipotez zakłada, że wskutek problemów z podstawową orientacją 80-latka myślała, że otwiera drzwi, co w ostateczności doprowadziło do ogromnej tragedii.
Pensjonariuszka wypadła z okna na drugim piętrze. Jej ciało w godzinach porannych znalazł jeden z pracowników domu seniora.
źródło: walbrzych.naszemiasto.pl
