Wałbrzych. Szpital pod ścianą. Pilnie potrzebni lekarze

Wałbrzyski szpital desperacko poszukuje lekarzy. Przyszłym pracownikom oferowane są bardzo dobre warunki, wysoka pensja i mieszkanie. Mimo to, chętnych brak. Oferty rozsyłane są już po całej Polsce. 

Znalezienie lekarza to w tej chwili niełatwa sztuka. Specjaliści mają swoje wymagania i co ciekawe, nie jest ich w stanie skusić nawet wysoka wypłata.

- Lekarze mają dość dużo możliwości. Korzystają oczywiście tam, gdzie wynagrodzenie jest najlepsze, dyżurują w wielu miejscach. Z tego wynika też to, że nie mogą dyżurować tak często, jak byśmy chceli, u nas - mówi Sylwia Grzondziel ze Specjalistycznego Szpitala im. Sokołowskiego w Wałbrzychu w wypowiedzi dla “Dziennika Wałbrzych”. 

Uchwała PiS ws. nepotyzmu. Koalicjant komentuje: "To dotyczy każdej dużej partii"

Sytuacja w placówce robi się coraz poważniejsza. - Szukamy lekarzy chirurgów, lekarzy anestezjologów, internistów do oddziału wewnętrznego, a także potrzebujemy lekarzy do dyżurów w szpitalnym oddziale ratunkowym. Faktycznie może być tak, że ta praca zostanie w pewnym momencie zagrożona. gdyby któryś z lekarzy się rozchorował lub jakieś inne wypadki losowe wydarzyłyby się - wyjaśnia Sylwia Grzondziel.

Wałbrzyski szpital ogłoszenia o prace publikuje w całej Polsce. Najczęściej zgłaszają się młodzi ludzie, dla których przeprowadzka nie jest problemem.

Póki co, w placówce im. Alfreda Sokołowskiego obsada zapewniona jest na wszystkich oddziałach, ale jak przyznają przedstawiciele szpitala, jest to bardzo krucha stabilizacja. Na szczęście problemu nie ma ze średnim personelem medycznym.

źródło: Dziennik Wałbrzych