Strajk kobiet. Wrocław. Rada Miejska apeluje o poszanowanie prawa kobiet. "Drastyczne odebranie prawa do samostanowienia"
Rada Miejska Wrocławia zareagowała na wydarzenia, jakie od tygodnia rozgrywają się na ulicach stolicy Dolnego Śląsku i wielu innych miastach Polski. Podczas nadzwyczajnej sesji radni przegłosowali apel o poszanowanie praw kobiet.
Aborcja w Polsce. W ubiegły czwartek Trybunał Konstytucyjny uznał, że przerywanie ciąży ze względu na poważne wady genetyczne płodu albo chorobę dziecka jest sprzeczne z ustawą zasadniczą. To doprowadziło do masowych protestów na ulicach polskich miast - w tym we Wrocławiu.
W środę, po tym jak we Wrocławiu odbył się strajk generalny, uczestniczyło w nim ponad 70 tys. mieszkańców. Doszło też do ataków na protestujących - grupka chuliganów i narodowców kilkukrotnie rzuciła się na osoby biorące udział w strajku. Dlatego Rada Miejska Wrocławia na nadzwyczajnej sesji postanowiła zabrać głos w tej sprawie.
Strajk kobiet. Wrocław. Rada Miejska apeluje o poszanowanie prawa kobiet. "Drastyczne odebranie prawa do samostanowienia"
"Radykalnie sprzeciwiamy się drastycznemu ograniczeniu praw kobiet, jakie nastąpiło 22 października na mocy wyroku 'Trybunału Konstytucyjnego'. Stwierdzenie przez ten organ niezgodności z Konstytucją RP przepisów, które umożliwiają przerywanie ciąży z powodów embriopatologicznych uznajemy za niedopuszczalne i haniebne" - napisano w apelu Rady Miejskiej Wrocławia.
Jarosław Kaczyński przemówił w Sejmie. Szymon Hołownia: jak można tak odlecieć?
"Nie zgadzamy się na łamanie praw człowieka w Polsce. Apelujemy do Prezydenta RP, Rządu RP oraz Sejmu i Senatu RP o poszanowanie praw kobiet. Rozstrzygnięcie 'Trybunału Konstytucyjnego', w którym zasiadają sędziowie wybrani z naruszeniem prawa to skandaliczny zamach na wolność, konstytucyjne, niezbywalne prawa polskiego społeczeństwa. To drastyczne odebranie kobietom prawa do samostanowienia, do decydowania o własnym ciele, zdrowiu i życiu" - dodano w apelu.
Rada Miejska Wrocławia zwróciła uwagę na to, że trybunał podjął decyzję w trakcie pandemii koronawirusa, co "skutecznie paraliżuje możliwość wyraźnej społecznej odpowiedzi na tę decyzję".
Podkreślono też, że brak dostępu do aborcji w ściśle określonych przypadkach to naruszenie 7. Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych.
"Zmuszenie Polak do noszenia płodów z wadami genetycznymi i rodzenia martwych dzieci lub dzieci, które umrą zaraz po porodzie nigdy nie znajdzie naszego poparcia" - podsumowano.