RegionalneWrocławStrajk kobiet. Wrocław. Policja zabrała głos ws. ataków. Trwa analiza monitoringu i dowodów

Strajk kobiet. Wrocław. Policja zabrała głos ws. ataków. Trwa analiza monitoringu i dowodów

Strajk kobiet we Wrocławiu w środę zakończył się atakiem narodowców na protestujących. Ucierpiało w nich kilka osób. Oficjalny komunikat w tej sprawie wystosowała Komenda Miejska Policji we Wrocławiu, która analizuje dane z monitoringu i prosi wrocławian o zgłaszanie wszelkich ataków.

Strajk kobiet. Wrocław. Policja zabrała głos ws. ataków. Trwa analiza monitoringu i dowodów
Strajk kobiet. Wrocław. Policja zabrała głos ws. ataków. Trwa analiza monitoringu i dowodów
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Mateusz Marek, Mateusz Marek
Łukasz Kuczera

29.10.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:27

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Aborcja w Polsce. Strajk generalny - pod takim hasłem w środę na ulice Wrocławia wyszło ok. 70 tys. mieszkańców. Sprzeciwiają się oni decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który uznał, że przerywanie ciąży w przypadku stwierdzenia poważnej wady genetycznej płodu jest sprzeczna z ustawą zasadniczą.

Środa była siódmym dniem masowych protestów we Wrocławiu. Tym razem jednak strajk kobiet zakończył się fatalnie - w centrum grupa narodowców zaatakowała pokojowo manifestujących przeciwników zaostrzania prawa aborcyjnego.

Strajk kobiet. Wrocław. Policja zabrała głos ws. ataków. Trwa analiza monitoringu i dowodów

Oficjalny komunikat ws. środowych wydarzeń wystosowała Komenda Miejska Policji we Wrocławiu, która podkreśliła, że już od południa zabezpieczała różne manifestacje. Funkcjonariusze odnotowali też incydent z placu Społecznego, gdy samochód próbował wjechać w demonstrujących, a następnie wyszli z niego dwaj mężczyźni uzbrojeni w kije bejsbolowe.

"Natychmiastowe działania policjantów umożliwiły dalszy, bezpieczny przebieg trwającej manifestacji" - napisano w komunikacie KMP we Wrocławiu.

Jak podkreślili policjanci, manifestacje "w większości przebiegały w spokojny sposób". "Policjanci otrzymywali jednak sygnały o sytuacjach i incydentach, do których miało dochodzić podczas trwających manifestacji. Za każdym razem mundurowi weryfikowali takie zgłoszenia i podejmowali odpowiednie czynności wobec osób mogących brać w nich udział" - czytamy w oświadczeniu policji.

Wrocławskie służby odnotowały też ataki na protestujących, do których doszło wieczorem. "Funkcjonariusze wylegitymowali i ustalili tożsamość 180 osób, między innymi w rejonie ulicy Kazimierza Wielkiego, Traugutta, Placu Dominikańskiego oraz terenu Ostrowa Tumskiego. Policjanci zabezpieczają również monitoring z tych miejsc, celem dalszych, ewentualnych czynności" - oświadczono w policyjnym komunikacie.

Strajk kobiet. Wrocław. Policja czeka na zgłoszenia

Mundurowi na tę chwilę nie otrzymali żadnego oficjalnego zawiadomienia od osób, które miały zostać w jakikolwiek sposób poszkodowane w wyniku wspomnianych incydentów, nie licząc zgłoszenia dotyczącego zniszczenia mienia, w postaci sprzętu elektronicznego, do którego doszło na terenie Przedmieścia Oławskiego.

"Policjanci zabezpieczyli obszerny materiał dowodowy w sprawie wczorajszych strajków, natomiast zwracamy się także z prośbą do osób, które dysponują ewentualnym nagraniem filmowym z wczorajszych wydarzeń o przekazanie takiego materiału Policji. Może on być bowiem pomocny w ustalaniu okoliczności incydentów. Materiały prosimy przekazać za pośrednictwem skrzynki kontakt@wr.wroclaw.policja.gov.pl lub po uzgodnieniu telefonicznym 47 87 125 47 lub 660 636 755" - podsumowano w komunikacie policji.

Źródło artykułu:wroclaw.wp.pl
wrocławpolicjastrajk kobiet
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)