Motocykliści walczą o życie. Nowe doniesienia po tragicznym karambolu
Między Lubinem a Prochowicami jadąca autem osobowym kobieta wjechała czołowo w kolumnę 10 motocyklistów. Jeden z nich zmarł. "Dwóch kolejnych w szpitalach wciąż walczy o życie" - donoszą lokalne media.
Zdarzenie miało miejsce w sobotę około godz. 13 na Dolnym Śląsku. - Kierująca autem osobowym w stronę Lubina z niewyjaśnionych powodów zjechała na przeciwległy pas i zderzyła się z kolumną motocyklistów - informował Wirtualną Polskę po wypadku nadkom. Kamil Rynkiewicz z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Dodał, że w sumie w kolizji brało udział 10 osób. Jedna z nich mimo pomocy ze strony ratowników medycznych zmarła. To 34-letni mężczyzna. 7 osób trafiło do różnych szpitali. Dwóm osobom, w tym kierującej autem siedemdziesięciokilkuletniej kobiecie nic poważnego się nie stało. Teraz w sprawie na jaw wychodzą kolejne informacje.
Okazuje się, że grupa motocyklistów to mieszkańcy Głogowa i powiatu głogowskiego. Wszyscy jechali na wesele do Wrocławia.
"Uderzenie było tak mocne, że niektórzy z nich znaleźli się kilkadziesiąt metrów od miejsca zdarzenia. Widok był przerażający" - informuje portal miedziowe.pl.
"Jeden z najciężej poszkodowanych motocyklistów walczy o życie w lubińskim szpitalu. Mężczyzna przeszedł poważną operację ratującą życie" - dodano. W ciężkim stanie jest także inny motocyklista.
Zobacz także: Jakubiak ostro o Kukizie: wielki zawód
Reszta kierowców jednośladów doznała ogólnych złamań i potłuczeń, w tym obrażeń głowy.
Droga na odcinku Lubin-Wrocław przez długi czas była w tym miejscu nieprzejezdna.
Przy wypadku pracowały policja, pogotowie oraz strażacy. Trwa wyjaśnianie okoliczności tragedii.
Źródło: miedziowe.pl