WAŻNE
TERAZ

Warszawa potwierdza. Reżim Łukaszenki uwolnił trzech Polaków

Seria wpadek Platformy. Mimo że czytali z promptera, podawali różne sumy

Małgorzata Kidawa-Błońska obiecała przedsiębiorcom po 2,5 tys. zł, a chwilę później Grzegorz Schetyna 3 tys. zł. Krytyka, jaka na nich spadła, dotyczy jednak nie tylko błędów w liczeniu, ale także faktu, że wciąż nie wygłaszają swoich wystąpień z głowy.

Konwencja KO. W jednej z obietnic coś poszło nie tak.
Źródło zdjęć: © East News
Patryk Osowski

W sobotę w Poznaniu odbyła się konwencja Koalicji Obywatelskiej. Uwagę internautów szybko przykuł fakt, że czołowi politycy frakcji opozycyjnej nie potrafią "zebrać myśli" na tyle, by nie posługiwać się prompterem. Przez to ich wystąpienia są mniej dynamiczne, a kontakt wzrokowy z kamerą (odbiorcą) wciąż ucieka w kierunku spisanego tekstu. "Nowa premier RP pani Kidawa-Błońska właśnie czyta przemówienie. Czyta wg schematu: prompter lewy-prompter prawy-kartki na mównicy, etc. Czytanie okrasza mimiką i zdolnościami aktorskimi" - ironizowali internauci.

W wieczornym wydaniu "Wiadomości" TVP zwróciły uwagę na coś jeszcze. - Obniżymy składki na ZUS małym firmom. Będą liczone od pensji minimalnej. Zyskacie prawie 2,5 tys. zł - mówiła podczas konwencji Małgorzata Kidawa-Błońska. Co ciekawe, potem głos zabrał Grzegorz Schetyna (lider PO) i z jego ust padła już kwota 3 tys. zł.

"Mimo że na poznańskiej konwencji liderzy PO czytali z promptera, nie udało im się ustalić wspólnego przekazu dla przedsiębiorców" - zauważyła Telewizja Polska.

Podkreślono, że z kartki czytali niektórzy wcześniejsi liderzy Platformy (m.in. Bronisław Komorowski), podczas gdy politycy PiS w przeważającej większości mówią swoje wystąpienia z głowy. "Czytanie z promptera pozwala na przygotowanie przemówienia o wiele wcześniej, na przykład z pomocą agencji wizerunkowej. (...) Podczas wystąpień bez promptera polityk mówi to co myśli, a nie to, co ma napisane" - zaznaczono.

Zobacz także: Burza w sieci po wpisie rzeczniki SLD o M. Jaruzelskiej. Poseł wskazuje problem

Idąc za ciosem "Wiadomości" przypomniały, że działacze największej frakcji opozycyjnej - Koalicji Obywatelskiej - mają "problemy z pamięcią". Wytknięto m.in. fakt, że "szóstki Schetyny" nie mogli zapamiętać i powtórzyć nie tylko Paweł Poncyliusz czy Tomasz Zimoch, ale nawet sam jej twórca Grzegorz Schetyna. Przypomniano także, iż wielu z nich nie pamięta wyborczego hasła KO "Jutro może być lepsze", a Małgorzata Kidawa-Błońska nie używa go już nawet na plakatach wyborczych, bo zamiast niego pojawiają się frazy: "Bliżej ludzi" oraz "Współpraca, a nie kłótnie".

Źródło: TVP1

Wybrane dla Ciebie

Debata w ONZ o Polsce. Już wszystko jasne
Debata w ONZ o Polsce. Już wszystko jasne
Warszawa potwierdza. Reżim Łukaszenki uwolnił trzech Polaków
Warszawa potwierdza. Reżim Łukaszenki uwolnił trzech Polaków
Szkoci odwołują koncert. Powodem jest incydent z dronami
Szkoci odwołują koncert. Powodem jest incydent z dronami
Po wystąpieniu szefa MON. Krzyki, zdumienie i zarzuty
Po wystąpieniu szefa MON. Krzyki, zdumienie i zarzuty
Polacy na liście uwolnionych przez reżim. Są już na Litwie
Polacy na liście uwolnionych przez reżim. Są już na Litwie
Trump wysłał list do dyktatora. Uwagę zwraca podpis
Trump wysłał list do dyktatora. Uwagę zwraca podpis
Łukaszenka prowokacyjnie o naruszeniu polskiej przestrzeni
Łukaszenka prowokacyjnie o naruszeniu polskiej przestrzeni
Akcja policji w Pruszkowie. Funkcjonariusze użyli broni
Akcja policji w Pruszkowie. Funkcjonariusze użyli broni
Debata o Polsce w PE. Mówili i kłócili się głównie Polacy
Debata o Polsce w PE. Mówili i kłócili się głównie Polacy
Polscy wojskowi pojadą na Ukrainę. Będą się szkolić w zestrzeliwaniu dronów
Polscy wojskowi pojadą na Ukrainę. Będą się szkolić w zestrzeliwaniu dronów
Nagły zwrot. Uwolnieni opozycjoniści odmówili opuszczenia Białorusi
Nagły zwrot. Uwolnieni opozycjoniści odmówili opuszczenia Białorusi
Wielka pomoc Polsce. Będzie decyzja NATO. Szef MON zapowiada
Wielka pomoc Polsce. Będzie decyzja NATO. Szef MON zapowiada