Legnica. Napad na kościół. Policja szuka sprawcy
W sobotę tuż przed mszą świętą doszło do ataku na kościół Matki Bożej Królowej Polski w Legnicy. Nieznany sprawca uderzył ogromnym kamieniem w drzwi wejściowe oraz wybił szybę w gablocie z ogłoszeniami parafialnymi. Policja szuka już sprawcy zdarzenia.
Sytuację zarejestrował kościelny monitoring. Daje to spore szanse na namierzenie sprawcy. Wandal działał świadomie i z premedytacją. Na nagraniu z kamer widać wyraźnie, że szedł w stronę świątyni z wielkim głazem w rękach. Rzucił go w drzwi wejściowe, po czym podniósł ręce w geście zwycięstwa.
Legnica. Napad na kościół. Policja szuka sprawcy
Oprócz monitoringu, w znalezieniu wandala może pomóc człowiek. - Świadkiem zdarzenia był kościelny, który w tym czasie przebywał w kościele. Opowiedział mi, że usłyszał jakby wybuch petardy, wyskoczył z kościoła sprawdzić co się stało i wtedy zauważył tego mężczyznę. Zamienił z nim kilka słów - powiedział w rozmowie z lca.pl ks. Bogusław Drożdż, proboszcz parafii Matki Bożej Królowej Polski.
- Okazało się, że nie było żadnej petardy. Odgłos, który usłyszał kościelny to był huk spadającego kamienia. Na szczęście kościelny zareagował prawidłowo, zamknął drzwi do kościoła i powiadomił policję - dodał ks. Drożdż.
Ucierpiały nie tylko drzwi. Napastnik rzucił kamieniem także w szklaną gablotę z ogłoszeniami parafialnymi. - Cieszę się, że nic nie stało się kościelnemu. Ten mężczyzna rzucał przecież dużym kamieniem, ważącym co najmniej 20 kg. Czymś takim można wyrządzić komuś krzywdę. Gdyby wszedł do kościoła, nie wiadomo, co by się mogło stać. Według mnie, po analizie tego co zobaczyłem na nagraniu z monitoringu, to był człowiek, który wykonywał jakieś zadanie. On doskonale wiedział, co robi, jakby to wszystko było zaplanowane - stwierdził proboszcz.
Sprawą zajęła się już policja, która szuka sprawcy zdarzenia. Funkcjonariusze zbadają, czy był to zwykły akt wandalizmu czy też zaplanowane działania przeciwników kościoła.