Koronawirus w Polsce. Szpital w Obornikach Śląskich przekształcony w izolatorium dla chorych
W tej chwili chorych na koronawirusa we Wrocławiu przyjmuje w pierwszej kolejności Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. J. Gromkowskiego. Rejon przygotowuje się jednak na wzrost liczby zakażonych. W Obornikach Śląskich stworzono specjalne izolatorium.
25.03.2020 11:56
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Szpital przy ul. Koszarowej we Wrocławiu zajmuje się chorymi na koronawirusa. To tam przewożone są osoby, u których podejrzewa się zakażenie COVID-19. W tej chwili w placówce przebywa 65 pacjentów, a u 25 z nich potwierdzono groźną chorobę. W najbliższych dniach te liczby mogą gwałtownie wzrosnąć, bo koronawirus rozprzestrzenia się po Polsce.
Dlatego władze Dolnego Śląska chcą być przygotowane na rozwój epidemii. Jak informuje internetowy serwis "Gazety Wrocławskiej", szpital dla chorych na gruźlicę w Obornikach Śląskich został tymczasowo przekształcony w izolatorium. Trafiać do niego mają osoby zakażone koronawirusem.
Placówka w Obornikach Śląskich jest filią Dolnośląskiego Chorób Płuc z ul. Grabiszyńskiej we Wrocławiu. Kilka lat temu przeszła ona gruntowną modernizację, dzięki czemu znacząco poprawiono komfort pacjentów. Szpital wyposażono też w nowoczesny sprzęt medyczny.
Budynek w Obornikach Śląskich znajduje się z dala od innych zabudowań. Jest też wyposażony w specjalne śluzy na wejściu, które ograniczają ryzyko rozprzestrzeniania się choroby. Z kolei odwiedzający pacjentów mogą się z nimi kontaktować za pośrednictwem specjalnych wideokonferencji. W ten sposób ogranicza się ryzyko zarażenia chorobą.
Co ciekawe, we wtorek doszło do ewakuacji szpitala-matki, czyli placówki z ul. Grabiszyńskiej we Wrocławiu. Jeden z pacjentów zaraził tam szesnaście pielęgniarek i salowych oraz sześciu pacjentów. Trzynastu chorych z oddziału pulmonologicznego z Wrocławia przewieziono właśnie do Obornik Śląskich. Tam też leczona będzie jedna z zakażonych koronawirusem pielęgniarek. Jej stan jest dobry.
Według ostatnich danych, na samym Dolnym Śląsku wykryto 134 przypadki zakażenia koronawirusem. Cztery osoby zmarły.