Chwila grozy na lotnisku w Nowym Jorku. Zderzyły się samoloty

• Dwa samoloty CRJ-900 linii Canadianair zderzyły się podczas kołowania na lotnisku LaGuardia w Nowym Jorku w środę wieczorem czasu lokalnego.
• W wyniku wypadku jedna osoba odniosła obrażenia niezagrażające życiu i została przewieziona do szpitala, a pasażerowie zostali ewakuowani i przewiezieni do Terminalu C.
• Przyczyną incydentu mogły być braki kadrowe wśród kontrolerów lotniczych oraz redukcje stanowisk odpowiedzialnych za mapowanie przeszkód lotniczych.

Pierwsze informacje o zderzeniu dwóch samolotów CRJ-900 linii Canadianair, należących do Endeavor Air, pojawiły się w środę wieczorem czasu lokalnego. Do incydentu doszło podczas kołowania na płycie lotniska LaGuardia w Nowym Jorku.

- Jedna osoba na pokładzie jednego z samolotów odniosła obrażenia niezagrażające życiu i została prewencyjnie przewieziona do szpitala - relacjonował rzecznik lotniska.

- Pasażerowie zostali wysadzeni na drodze kołowania i przewiezieni autobusami z powrotem do Terminalu C - dodał rzecznik.

W wyniku zderzenia w jednej z maszyn uszkodzone zostało skrzydło. Służby działały sprawnie, a ewakuacja przebiegła bez zakłóceń. Pasażerowie obu samolotów otrzymają nowe rezerwacje na loty w innym terminie.

Według informacji przekazanych przez rzecznika lotniska, wypadek nie wpłynął na funkcjonowanie portu. Pozostałe loty odbywały się zgodnie z rozkładem, a obsługa pasażerów przebiegała bez zakłóceń.

Portal "The Daily Mail" powiązał incydent z problemami kadrowymi wśród kontrolerów lotniczych w Stanach Zjednoczonych. Wskazano, że redukcje etatów objęły także stanowiska odpowiedzialne za mapowanie przeszkód lotniczych, co może zwiększać ryzyko podobnych zdarzeń w dużych miastach, takich jak Nowy Jork czy Chicago.

Czytaj więcej:

Awaryjne lądowanie na lotnisku Chopina. Samolot musiał zawrócić

Zatrzymanie Ziobry. PiS doniesie do prokuratury na komendanta policji