Putin o rakietach Tomahawk. "Zestrzelimy je"

Rosyjski dyktator na konferencji Wałdaj w Soczi stwierdził, że rakiety Tomahawk "​​nie są specjalnie nowoczesne, ale są potężne i stanowią zagrożenie". - Czy mogą zaszkodzić Rosji? Mogą, ale je zestrzelimy - dodał. Tak zareagował na doniesienia, że Ukraina miałaby dostać pociski, których zasięg to 2,5 tys. km.

Władimir Putin / Rakieta Tomahawk Władimir Putin / Rakieta Tomahawk
Źródło zdjęć: © East News
Mateusz Czmiel

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na spotkaniu z prezydentem USA Donaldem Trumpem 23 września w Nowym Jorku poprosił o dostarczenie rakiet Tomahawk o zasięgu 2,5 tys. km. Wiceprezydent USA J.D. Vance potwierdził w niedzielę, że Stany Zjednoczone rozważają sprzedaż pocisków Tomahawk Ukrainie.

Putin o rakietach Tomahawk: zestrzelimy je 

Baterie Patriot w Jasionce. Niemcy dotrzymały słowa

Kwestię rakiet Tomahawk poruszył również rosyjski dyktator na konferencji Wałdaj w Soczi. - Użycie pocisków Tomahawk bez bezpośredniego udziału amerykańskich żołnierzy jest niemożliwe. Oznaczałoby to zupełnie nowy, jakościowo nowy etap eskalacji, również w stosunkach między Rosją a Stanami Zjednoczonymi - stwierdził dyktator.

- Czy rakiety Tomahawk mogą nam zaszkodzić? Mogą, ale je zestrzelimy - stwierdził dyktator.

Rakiety Tomahawk dla Ukrainy?

Gen. Kellogg pytany o tę kwestię podczas Warsaw Security Forum potwierdził, że kwestia rakiet Tomahawk została podniesiona przez Zełenskiego podczas spotkania z amerykańskim prezydentem, choć - jak zastrzegł - on sam nie brał udziału w tej rozmowie.

Specjalny wysłannik USA zaznaczył, że nie ma jeszcze żadnej decyzji USA ws. przekazania Ukrainie tych pocisków. Stwierdził przy tym, że to prawdopodobnie najpoważniejsza kwestia, która została poruszona podczas spotkania Trump–Zełenski.

Pociski Tomahawk to precyzyjna broń manewrująca o zasięgu ok. 2500 km, co znacznie przewyższa możliwości dotychczas używanych przez Ukrainę pocisków ATACMS. Według źródeł cytowanych przez Axios, temat Tomahawków był już wcześniej poruszany w rozmowach z USA, jednak Trump nie wyraził zgody na ich sprzedaż Ukrainie.

- Jeśli ktoś ma ochotę rywalizować z Rosją w sferze militarnej, niech spróbuje. Rosja wielokrotnie udowodniła: groźby wobec naszej suwerenności spotykają się z szybką odpowiedzią. Nie prowokujcie nas. Nigdy - zagroził wcześniej rosyjski dyktator, który wygłosił pełne propagandy i kłamstw przemówienie na konferencji Wałdaj.

źródło: TASS / RIA Novosti / PAP / Axios

Wybrane dla Ciebie
Zełenski reaguje na plan pokojowy. Zapowiada rozmowy z Trumpem
Zełenski reaguje na plan pokojowy. Zapowiada rozmowy z Trumpem
Czy Nawrocki zostanie szefem prawicy? Polacy mocno podzieleni
Czy Nawrocki zostanie szefem prawicy? Polacy mocno podzieleni
Konsulat Rosji w Gdańsku zamykany. Miasto chce odzyskać dług
Konsulat Rosji w Gdańsku zamykany. Miasto chce odzyskać dług
Porozumienie w Ukrainie? Zełenski otrzymał termin od Trumpa
Porozumienie w Ukrainie? Zełenski otrzymał termin od Trumpa
Nowe ograniczenia w sprzedaży alkoholu w Polsce. Czarzasty zapowiada
Nowe ograniczenia w sprzedaży alkoholu w Polsce. Czarzasty zapowiada
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Plan dla Ukrainy. Kijów chciał zmiany. Amnestia zamiast rozliczeń
Plan dla Ukrainy. Kijów chciał zmiany. Amnestia zamiast rozliczeń
Pożar w zakładzie mechanicznym pod Krakowem. Płonęły autobusy
Pożar w zakładzie mechanicznym pod Krakowem. Płonęły autobusy
Rewolucja w Sejmie. Dom Poselski do remontu
Rewolucja w Sejmie. Dom Poselski do remontu
Boeing uderzył w balon. Kapitan został ranny
Boeing uderzył w balon. Kapitan został ranny
Działo się w nocy. Wiadomo, co Trump chce zrobić z Ukrainą
Działo się w nocy. Wiadomo, co Trump chce zrobić z Ukrainą
Kolejna klęska Trumpa. Gwardia Narodowa ma wycofać się z Waszyngtonu
Kolejna klęska Trumpa. Gwardia Narodowa ma wycofać się z Waszyngtonu
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości