Nawrocki się broni. "Nikogo nie zdradziłem"

Prezydent Karol Nawrocki odpiera zarzuty Konfederacji, jakoby podpisując ustawę o pomocy Ukraińcom, zdradził polskie interesy. Podkreśla, że jego decyzja wynikała z konieczności uniknięcia chaosu administracyjnego i ochrony rynku pracy, a sam dokument podpisał – jak zaznacza – po raz ostatni. - Nie zdradziłem nikogo. Realizuję rozsądnie to, co zapowiedziałem - mówi Nawrocki.

Karol Nawrocki
Karol Nawrocki
Źródło zdjęć: © PAP | Piotr Nowak
Kamila Gurgul
oprac.  Kamila Gurgul

Prezydent Karol Nawrocki w rozmowie z dziennikarkami "Wprost" odniósł się do zarzutów części polityków Konfederacji, którzy twierdzą, że podpisał ustawę dotyczącą pomocy Ukraińcom, zdradzając polskie interesy.

- Nikogo nie zdradziłem. Realizuję rozsądnie to, co zapowiedziałem. Pierwszym wetem do ustawy o pomocy Ukraińcom zmusiłem rząd, żeby wycofał się z 800 plus dla niepracujących Ukraińców i ukrócił turystykę medyczną. Weto przyniosło wymierne efekty. Co prawda nowa ustawa nie spełnia wszystkich moich oczekiwań, bo pomija te kwestie, które są dla mnie ważne, tj. walkę z symbolami UPA w Polsce czy wydłużenie okresu ubiegania się o obywatelstwo polskie przez obcokrajowców - powiedział prezydent Nawrocki.

Natomiast proszę sobie wyobrazić, co by było, gdybym tej ustawy nie podpisał. Konsekwencją byłby szturm pół miliona Ukraińców na urzędy w celu przedłużenia prawa pobytu i możliwości pracy. Ci, którzy dzisiaj mnie krytykują, narzekaliby, że doprowadziłem do tego chaosu - dodał.

Ukraińskie akty dywersji w Polsce? "Rosja walczy z syndromem afgańskim"

Prezydent podkreślił, że podpisał tę ustawę z jasną zapowiedzią, że zrobi to po raz ostatni. - Za pół roku nie będzie specjalnej ustawy dla Ukraińców. Wszystkie mniejszości narodowe w Polsce będą traktowane na takich samych zasadach. Taki sygnał poszedł do rządu. Jeśli ktoś mówi, że zdradziłem, to te słowa uznaję za nieodpowiedzialne - wyjaśnił.

Prezydent podkreślił, że w przypadku, gdyby Polacy za granicą otrzymali informację o konieczności opuszczenia kraju, musiałby interweniować. -  Prawie milion Ukraińców na podstawie tej ustawy może podjąć pracę. Tylko część z nich ma kartę pobytu, która reguluje tę kwestię. Środowiska przedsiębiorców kontaktowały się z Kancelarią Prezydenta i ze mną. Wielu Ukraińców pracuje w różnych branżach polskiej gospodarki, zatem szereg polskich przedsiębiorstw utraciłoby możliwość korzystania z ich pracy w krótkim czasie. To też brałem pod uwagę - wyjaśnił.

Odpowiadając na pytanie o odebranie świadczenia 800 plus niepracującym Ukrainkom, które mają niepełnosprawne lub małe dzieci, prezydent Nawrocki zaznaczył: - Z jednej strony są emocje i indywidualne przykłady, z drugiej zaś jest pewna wrażliwość na sprawy polskie. Wiele Polek potrzebuje dziś pomocy i nie do końca może z niej korzystać. Nie mogę jako prezydent Polski wejść na poziom bardzo indywidualnych emocji i forsować prawa, które nie odpowiadają mojemu programowi wyborczemu. Dla mnie każdy indywidualny przypadek jest ważny, ale gdybyśmy się do nich odwoływali w prawie, to nie moglibyśmy nic zrobić - podkreślił.

Relacje z Zełenskim

Prezydent Nawrocki odniósł się także do relacji z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. - Relacje z prezydentem Zełenskim uznałbym za odpowiednie, choć nie za przyjacielskie. Są na poziomie zapewniającym współpracę Polski i Ukrainy, ale nie ukrywam, że wiele spraw widzę zupełnie inaczej niż prezydent Ukrainy. Jest dla mnie rzeczą naturalną, że dbając o interes Polski, wywołuję pewne kontrowersje czy niezadowolenie u prezydenta Zełenskiego - powiedział.

Wybrane dla Ciebie

Policja nasłana na dziennikarzy WP. RPO interweniuje
Policja nasłana na dziennikarzy WP. RPO interweniuje
Tajemnicze drony nad Monachium. Służby nadal bez odpowiedzi
Tajemnicze drony nad Monachium. Służby nadal bez odpowiedzi
Kłopoty w Kościele Starokatolickim. Duchowny podejrzany o handel żywnością z darów
Kłopoty w Kościele Starokatolickim. Duchowny podejrzany o handel żywnością z darów
Drony uderzyły w Rosji. Dym nad rafinerią
Drony uderzyły w Rosji. Dym nad rafinerią
15 dronów nad poligonem w Belgii. Trwa sprawdzanie incydentu
15 dronów nad poligonem w Belgii. Trwa sprawdzanie incydentu
12-latka odnaleziona w Gdańsku. Pomógł monitoring i szybka reakcja służb
12-latka odnaleziona w Gdańsku. Pomógł monitoring i szybka reakcja służb
Wrócą prace domowe? "Widać pozytywny efekt"
Wrócą prace domowe? "Widać pozytywny efekt"
Izrael zatrzymał ostatni statek flotylli. Jest nagranie
Izrael zatrzymał ostatni statek flotylli. Jest nagranie
Zażalenie na areszt Volodymyra Z. w piątek. Obrona nie odpuszcza
Zażalenie na areszt Volodymyra Z. w piątek. Obrona nie odpuszcza
Rozmontowany wagon kolejowy. Sprawą zajmują się służby i prokuratura
Rozmontowany wagon kolejowy. Sprawą zajmują się służby i prokuratura
Białorusin i Polak wzięli zakładnika. Aresztowani za porwanie
Białorusin i Polak wzięli zakładnika. Aresztowani za porwanie
Babisz ruszy do Moskwy? Ekspert ma wątpliwości
Babisz ruszy do Moskwy? Ekspert ma wątpliwości