RegionalneWrocławJeżów Sudecki. Jelonek trafił do schroniska. Dobrzy ludzie, tak nie pomagajcie!

Jeżów Sudecki. Jelonek trafił do schroniska. Dobrzy ludzie, tak nie pomagajcie!

Pięciodniowy maluch jelenia szlachetnego został sierotą przez nadgorliwych ratowników. Turyści, którzy znaleźli zwierzę ukryte w lesie, chcieli je ratować. Nie wiedzieli, że zaszkodzili, i to bardzo.

Jeżów Sudecki. Jelonek trafił do schroniska. Dobrzy ludzie, tak nie pomagajcie!
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Pracownicy gabinetu weterynaryjnego „Duże i Małe” w Jeżowie Sudeckim, do którego trafił jelonek, nie kryją oburzenia: „W Górach Izerskich, w okolicy Schroniska Orle, niemądrzy ludzie znaleźli jelonka, którego matka ukryła przed światem i poszła się paść” - napisali w mediach społecznościowych.

Natura. Człowieku, nie wtrącaj się

#

To bardzo częsty błąd o tej porze roku. Leśne zwierzęta są malutkie, a w naturze ich matek jest przyzwyczajanie dzieci do wytrwania w ukryciu, gdy samica idzie znaleźć coś do jedzenia.

Ludzie natomiast niestety lubią zajrzeć w każdy leśny zakamarek, będą hałasować, a na koniec wtrącą się w życie zwierząt i zabiorą matce dziecko, będąc przekonanym, że są jego dobroczyńcami. Tymczasem zapach człowieka, jaki pozostanie na zwierzęciu, sprawi, że samica porzuci malca na zawsze.

„Bardzo źle się stało. Została wyrządzona naturze potrójna tragedia - matce odebrano młode, młodemu skradziono wolność i odebrano matkę. On już nigdy nie trafi do lasu. Będzie musiał do końca życia mieszkać w ostoi dla zwierząt. Cisną mi się na usta bardzo niecenzuralne słowa. Co to za ludzie, którzy tak postępują?” - denerwują się weterynarze z kliniki „Duże i Małe”.

Piękny jelonek dostał jednak troskliwą opiekę. Jest odważny i wchodzi w relacje z ludźmi. Potrzebuje czułości i domaga się jej. Nie będzie, na szczęście wiedział, co stracił przez nierozsądnych turystów.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)