Wolimy żywność krajową
Obywatele państw Europy Środkowej i Wschodniej preferują żywność wytworzoną w całości ze składników krajowych. Jednocześnie uważają, że wprowadzenie norm UE poprawi jej jakość -
wynika z badań przeprowadzonych w sześciu krajach w ramach programu współpracy CEORG (Central European Opinion Research Group).
23.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Badania przeprowadzono w Polsce, Czechach, Rumunii, Rosji, na Węgrzech i na Litwie.
Najbardziej sceptyczni w kwestii poprawy jakości w związku z wprowadzeniem norm produkcji, magazynowania i sprzedaży obowiązujących w Unii Europejskiej są Polacy - tylko 9% uważa, że normy te spowodują, iż żywność będzie bardziej bezpieczna, 27%, że bardziej niebezpieczna, a 29% uważa, że nic się nie zmieni. 15% nie potrafi odpowiedzieć na to pytanie.
Także wśród Czechów najwięcej osób jest zdania, że integracja nie przyniesie żadnych zmian w tej dziedzinie.
W pozostałych badanych krajach przeważają respondenci, którzy uważają, że integracja z UE przyniesie poprawę jakości żywności. Taką opinię wyraziło 41% Węgrów, 45% Rumunów, 37% Litwinów.
We wszystkich badanych krajach zdecydowana większość obywateli uznaje za najbardziej bezpieczną żywność wyprodukowaną w całości ze składników krajowych. Takiego zdania jest 87% Czechów, 86% Polaków, 80% Litwinów, 81% Rosjan, 70% Węgrów i 68% Rumunów.
Żywność z krajów Unii Europejskiej ma u badanych gorszą reputację niż żywność krajowa. Jedynie wśród Węgrów (58%) i Czechów (69%) przeważają osoby, które są przekonane, że żywność tą można spożywać bez ryzyka. Taką opinię wyraża natomiast 44% Polaków, 32% Litwinów, 33% Rosjan i 44% Rumunów.
Gorszą opinię od żywności zachodnioeuropejskiej mają produkty amerykańskie. Za niebezpieczne uważa je 46% Polaków, 40% Węgrów, 34% Czechów, 59% Litwinów, 61% Rosjan i 44% Rumunów. (mk)