Nie tylko Koreańczycy, ale i Amerykanie staną na froncie? Dosadne słowa
Stany Zjednoczone muszą rozpatrzyć "natychmiastowe działania wojskowe" w przypadku, gdy oddziały Korei Północnej przemieściłyby się na Ukrainę - oświadczył przewodniczący Komisji Wywiadu Izby Reprezentantów, Mike Turner.
24.10.2024 | aktual.: 25.10.2024 11:35
Przewodniczący Komisji Wywiadu Izby Reprezentantów, Mike Turner, reprezentant Partii Republikańskiej, podkreślił w wydanym w czwartek oświadczeniu, że Stany Zjednoczone powinny koniecznie rozważyć podjęcie "bezpośredniej akcji militarnej". Ma to być reakcja na wkroczenie wojsk Korei Północnej na Ukrainę.
Turner wydał komunikat po tym, jak ujawniono, że Rosja otrzymała wsparcie w postaci tysięcy żołnierzy z Korei Północnej. O jego oświadczeniu poinformowała amerykańska strona The Hill.
Amerykanie włączą się do wojny w Ukrainie? Kongresmen z USA apeluje o takie działania
W środę Biały Dom ogłosił, że według szacunków Waszyngtonu przynajmniej 3 tysiące żołnierzy z Korei Północnej uczestniczy w szkoleniach na rosyjskich bazach na Dalekim Wschodzie. Wcześniej informował o tym wywiad z Korei Południowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Turner w swoim oświadczeniu zaakcentował, że administracja Bidena i Harris powinna wyraźnie zadeklarować, iż zaangażowanie wojsk Korei Północnej w konflikt uznane będzie przez USA za przekroczenie czerwonej linii. Jego zdaniem będzie to okoliczność, która spowodować powinna stanowczą reakcję.
"W sytuacji, gdy siły Korei Północnej zdecydowałyby się na inwazję na suwerenne tereny Ukrainy, Stany Zjednoczone muszą poważnie rozważyć podjęcie działań militarnych przeciwko nim" - zaznaczył Turner.
Michael R. Turner to kongresmen z Partii Republikańskiej. Od 2003 roku jest przedstawicielem trzeciego okręgu wyborczego w stanie Ohio do Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych.
Przeczytaj również: Komiczny wpis Miedwiediewa. "Polaczki sami się proszą"
Źródło: PAP