Tak się skończy wojna? "Najbardziej prawdopodobne"
Były wiceszef NATO uważa, że prócz członkostwa Ukrainy w NATO są możliwe inne gwarancje dla Kijowa. Jego zdaniem możliwe jest stacjonowanie sił natowskich w Ukrainie.
11.04.2023 | aktual.: 11.04.2023 04:17
- Polska, podobnie jak kraje bałtyckie, prawidłowo oceniała od lat rosyjskie zagrożenie. Po aneksji Krymu w 2014 r. na serio wzięła się za modernizację Sił Zbrojnych. Tego na Zachodzie zabrakło - mówi w "Rzeczpospolitej" Camille Grand, były wiceszef NATO. Zwrócił uwagę, że prezydent Biden był już dwa razy w Polsce, a w Paryżu i Berlinie ani razu. - To znaczące - stwierdził. Jednak dodał, że ryzykowne jest powierzanie bez reszty swojego bezpieczeństwa Ameryce.
O walkach w Ukrainie powiedział, że nie ma wątpliwości, kto jest górą, ale jest to wojna bardzo krwawa. - W samych starciach o Bachmut ginie każdego dnia około 1000 rosyjskich żołnierzy i kilkuset ukraińskich. To przypomina największe bitwy pierwszej wojny światowej - podkreślił.
Jak skończy się wojna w Ukrainie?
Grand mówił o trzech scenariuszach zakończenia tej wojny. Pierwszy to dalsze walki na wyczerpanie przeciwnika i jest to korzystny scenariusz dla Putina. - Putin liczy, że tak wykrwawi Ukrainę, iż ta w końcu zgodzi się na zawieszenie broni mniej więcej przy obecnym przebiegu frontu - dodał. Jednak Ukraina wciąż byłby zagrożona wznowieniem ofensywy przez Rosjan.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie wyklucza też, że rosyjska armia poniesie klęskę, a Ukraina odzyska Krym. Jednak za najbardziej prawdopodobne uważa, że "Ukraińcy zdobędą się na równie skuteczną ofensywę jak ta jesienią, kiedy odzyskali znaczną część obwodów chersońskiego i charkowskiego".
Podkreślił, że Wołodymyr Zełenski w pewnym momencie stanie przed dylematem: "czy warto poświęcić ogromną liczbę ukraińskich żołnierzy, aby odbić jakąś relatywnie niewielką część okupowanych terytoriów, czy jednak pójść na kompromis".
Jednak te dylematy i decyzje są powiązane z gwarancjami, jakich Ukrainie udzieli Zachód. Jego zdaniem możliwe są "dwustronne gwarancje bezpieczeństwa, jakich udzieliły Stany Izraelowi czy Korei Południowej, ale także stacjonowanie sił natowskich w Ukrainie".
Przeczytaj także:
Źródło: rp.pl