Alarmujące słowa ws. Bachmutu. "Kontrolujemy już 80 proc." [RELACJA NA ŻYWO]
Wojna w Ukrainie trwa. Wtorek to 412. dzień rosyjskiej inwazji. Rosjanie czynią postępy w zdobywaniu ukraińskiego Bachmutu, ale są one marginalne - czytamy w najnowszej analizie Instytutu Studiów nad Wojną. Tymczasem założyciel grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn przekonuje, że Rosjanie kontrolują już 80 proc. terenu miasta. Ukraińcy zaprzeczają. - Prigożyn musi pokazać przynajmniej jakieś zwycięstwo w mieście, które próbuje zdobyć przez dziewięć miesięcy z rzędu, więc składa takie oświadczenia - odpowiada rzecznik wschodniego ugrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- Sytuacja ukraińskich wojsk w Bachmucie robi się coraz trudniejsza. Rosjanie kontrolują już ok. 75 procent miejscowości, stosują z premedytacją taktykę spalonej ziemi znaną z Syrii, a najemnicy z Grupy Wagnera brutalnie rozprawiają się z obrońcami miasta. - Ta bitwa jest coraz bardziej "krwiochłonna", ale celem nie jest Bachmut - mówi WP gen. Waldemar Skrzypczak.
- W różnych regionach Rosji znajdowane są cmentarze, na których w ostatnim czasie masowo pochowano ludzi. Może chodzić o rosyjskich najemników z Grupy Wagnera, którzy polegli w walkach przeciwko Ukrainie.
- "Rosja się kompromituje". - Manewrowanie informacjami polega na tym, żeby w dobie dzisiejszego rozpoznania i informacji w mediach trudno o zaskoczenie na polu walki, ale jedna i druga strona zawsze stara się go uzyskać - mówił w programie "Newsroom WP" gen. prof. Bogusław Pacek.
- Według włoskiego dziennika "Il Messaggero", Władimir Putin może zdecydować się na użycie w Ukrainie nowoczesnych myśliwców piątej generacji Su-57. Wcześniej Kreml obawiał się zestrzelenia tych maszyn przez ukraińską obronę przeciwlotniczą. Sytuację zmieniły jednak wycieki z Pentagonu dotyczące m.in. sytuacji ukraińskiej armii.
- The Washington Post dotarł do "ściśle tajnej" oceny amerykańskiego wywiadu. Wynika z niej, że Biały Dom "wątpi" w znaczny sukces ukraińskiej kontrofensywy na wschodzie kraju. Wymieniono powody.
Uszkodzony 26 lutego rosyjski samolot obserwacyjny A-50, stacjonujący na lotnisku w Maczuliszczach pod Mińskiem został zaatakowany przez agentów Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), którzy nie podporządkowali się rozkazom - napisał we wtorek "Economist" powołując się na informacje, które wyciekły z Pentagonu.
Na Łotwie we wtorek odbyła się pierwsza rozprawa procesów wytoczonych przeciwko pracownikom portali Sputnik i Baltnews, należących do rosyjskiego holdingu Rossija Siegodnia. Prokuratura oskarżyła 14 pracowników tych serwisów o złamanie unijnych sankcji.
Jak argumentuje prokuratura, pracując dla Sputnika i Baltnews, oskarżeni "dostarczali zasób gospodarczy" Dmitrijowi Kiseliowowi, prezesowi Rossija Siegodnia, który jest objęty sankcjami UE - pisze portal LSM.
Polska i Stany Zjednoczone stoją dziś razem w obronie wolności narodu ukraińskiego; jeżeli nie będziemy bronić Ukrainy, ryzykujemy konfliktem i kryzysem globalnym - mówił we wtorek w Waszyngtonie premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu podczas spotkania z wiceprezydent USA Kamalą Harris podkreślił, że Polska i Stany Zjednoczone stoją dziś razem w obronie wolności narodu ukraińskiego. - Po upadku komunizmu Rosja leżała przyczajona przez niemal trzy dekady, ale powrót rosyjskiego imperializmu jest zapowiedzią nowej zimnej wojny. Jeżeli nie będziemy bronić Ukrainy, ryzykujemy konfliktem i kryzysem globalnym o skali trudnej do wyobrażenia - powiedział Morawiecki.
Zdaniem premiera, Putin nie zatrzyma się na Ukrainie, dlatego wszystkie wolne narody muszą się zjednoczyć i powstrzymać Rosję, zanim będzie za późno.
Sytuacja ukraińskich wojsk w Bachmucie robi się coraz trudniejsza. Rosjanie kontrolują już ok. 75 procent miejscowości, stosują z premedytacją taktykę spalonej ziemi znaną z Syrii, a najemnicy z Grupy Wagnera brutalnie rozprawiają się z obrońcami miasta. - Ta bitwa jest coraz bardziej "krwiochłonna", ale celem nie jest Bachmut - mówi WP gen. Waldemar Skrzypczak.
Powiązane tematy:
Szef BBN Jacek Siewiera w środę udaje się wizytą do Paryża; tematami jego rozmów w Pałacu Elizejskim, resortach obrony i SZ będzie m.in. szczyt NATO w Wilnie, europejska obronność i wsparcie Ukrainy, w tym szkolenie ukraińskich żołnierzy czy dostawy amunicji - przekazał PAP rzecznik Biura Marcin Skowron.
We wtorek minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijarto udał się do Moskwy. Jak poinformował na Facebooku podczas wizyty ma rozmawiać o dostawach gazu, ropy i paliwa jądrowego na Węgry.
Jak podaje ukraiński serwis Europejska Prawda, to już trzecia wizyta Szijarto w Moskwie od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 roku.
Bezrobocie w Rosji jest na historycznie niskim poziomie, w wielu rejonach występuje wręcz „brak pracowników” - oświadczył we wtorek prezydent Rosji Władimir Putin, którego cytuje rosyjska agencja informacyjna Tass.
Jak komentuje białoruski niezależny serwis Nexta, brak pracowników w Rosji to efekt masowej mobilizacji do wojska 300 tysięcy mężczyzn oraz ucieczki za granicę prawie miliona rosyjskich obywateli.
Premier Kanady Justin Trudeau zadeklarował nową pomoc militarną dla Ukrainy. Ogłosił to po spotkaniu z premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem.
Kanada ma wysłać do Ukrainy 21 tys. karabinów szturmowych, 38 karabinów maszynowych i 2,4 mln sztuk amunicji - podaje The Guardian.
Kanonierzy z 43. Brygady Artylerii zniszczyli dwa rosyjskie czołgi, które próbowały zaatakować ukraińskie pozycje w pobliżu Łymania w obwodzie donieckim. Ukraińcy publikują film z momentem ataku:
Rosjanie nadal odnoszą sukcesy w Bachmucie, ale ponoszą „znaczące” straty - twierdzi Instytut Studiów nad Wojną w swojej najnowszej analizie.
"Geolokalizowany materiał filmowy opublikowany 9 i 10 kwietnia pokazuje, że siły rosyjskie poczyniły marginalne postępy na zachód i południowy zachód od Bachmutu" - podaje Euronews.
We wtorkowym nagraniu Jewgienij Prigożyn powiedział również, że najemnicy z grupy Wagnera przekazali regularnej rosyjskiej armii kontrolę nad niektórymi obszarami wokół Bachmutu.
„Jednostki MON, w tym wojska powietrznodesantowe, zajęły dziś zarówno prawą, jak i lewą flankę” – powiedział Prigożyn, którego cytuje CNN.
- Prigożyn musi pokazać przynajmniej jakieś zwycięstwo w mieście, które próbują zdobyć przez dziewięć miesięcy z rzędu, więc składa takie oświadczenia - powiedział CNN Serhij Czerewatyj, rzecznik wschodniego ugrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy.
Jak dodaje CNN, założyciel grupy Wagnera już wcześniej przekazywał błędne informacje na temat postępów jego najemników na wojnie w Ukrainie. W zeszłym tygodniu zamieścił film, na którym podnosił rosyjską flagę i mówił, że Bachmut został „przejęty” pomimo toczących się w dalszym ciągu walk w mieście i wokół niego.
Założyciel grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn stwierdził we wtorek, że siły rosyjskie kontrolują obecnie większość miasta Bachmut.
„W Bachmucie większość, czyli ponad 80%, jest pod naszą kontrolą, w tym całe centrum administracyjne, zakłady, fabryki, administracja miasta” - powiedział Prigożyn.
Jak podaje CNN, ukraińscy urzędnicy zaprzeczają twierdzeniom Prigożyna.
- To oświadczenie Prigożyna jest nieprawdziwe - powiedział Serhij Czerewatyj, rzecznik wschodniego ugrupowania Sił Zbrojnych Ukrainy w rozmowie z CNN. - Właśnie skontaktowałem się z dowódcą jednej z brygad broniących miasta. Mogę śmiało stwierdzić, że ukraińskie siły obronne kontrolują znacznie większy procent terytorium Bachmuta - powiedział.
W różnych regionach Rosji znajdowane są cmentarze, na których w ostatnim czasie masowo pochowano ludzi, którzy mogli być rosyjskimi najemnikami z Grupy Wagnera, poległymi w walkach przeciwko Ukrainie - pisze we wtorek rosyjska redakcja BBC.
BBC wiadomo o siedmiu takich cmentarzach w Rosji i w okupowanym przez Rosję obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy. Według portalu część z pochowanych tam osób to zwerbowani do walki skazani, którzy jeszcze powinni odsiadywać wyroki w koloniach karnych.
Następne spotkanie Grupy Kontaktowej ds. Obrony Ukrainy odbędzie się 21 kwietnia w bazie lotniczej Ramstein - poinformowały Siły Powietrzne USA w Europie - podaje Radio Svoboda.
USA pozostają wiarygodnym partnerem Ukrainy - oświadczył we wtorek szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba po rozmowie z sekretarzem stanu USA Antonym Blinkenem.
"Podczas naszej dzisiejszej rozmowy telefonicznej sekretarz stanu Antony Blinken potwierdził niepodważalne amerykańskie poparcie i zdecydowanie odrzucił wszelkie próby zasiania wątpliwości w sprawie zdolności Ukrainy do zwycięstwa na polu bitwy" - napisał Kułeba na Twitterze.
To nawiązanie do publikacji "Washington Post", który powołując się na publikowane w sieci tajne materiały, napisał, że służby wywiadowcze USA wątpią, by szykowana przez Ukrainę ofensywa spełniła zamierzone cele i przecięła okupowany przez Rosję pas ukraińskich terytoriów między Krymem a Rosją.
Powiązane tematy:
Ukraińskie lotnictwo przeprowadziło w ciągu dnia 13 nalotów na miejsca koncentracji rosyjskiego personelu i sprzętu wojskowego. Zestrzelono również 2 wrogie drony typu „Orlan-10” - podał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Premier Mateusz Morawiecki przybył we wtorek do Waszyngtonu. Pierwszym punktem wizyty będzie spotkanie z wiceprezydent USA Kamalą Harris. - Tam na pewno również będziemy rozmawiać i o Ukrainie - poinformował premier. Jak zaznaczył, wsparcie dla Ukrainy "jest naszym pragmatycznym celem i pragmatyczną racją stanu".
Duński minister obrony zapowiedział także, że przed latem br. rząd w Kopenhadze zacznie przekazywać Kijowowi czołgi Leopard-1, a w ciągu najbliższych sześciu miesięcy na Ukrainę może trafić prawie 100 tych pojazdów. Poulsen potwierdził też wcześniejsze zapewnienia, że Dania dostarczy Ukrainie 19 francuskich haubic samobieżnych Caesar.
Podjęcie decyzji w sprawie przekazania myśliwców Ukrainie wymaga czasu, ponieważ sojusznicy muszą działać wspólnie - przekazał p.o. ministra obrony Danii Troels Lund Poulsen, który przebywa z wizytą w Ukrainie.
Jak dodał, wypracowanie rozwiązania jest możliwe do osiągnięcia "w krótkim terminie". Podał, że decyzja może zapaść przed latem 2023 r.
- Dania nie zrobi tego jednak sama. Będziemy musieli porozumieć się z kilkoma innymi krajami, a ponadto naradzić się w tej kwestii ze Stanami Zjednoczonymi - oznajmił Poulsen, cytowany przez portal Kyiv Independent.
Zdjęcia z wizyty duńskiego ministra opublikował na Twitterze Ołeksij Reznikov, minister obrony Ukrainy:
W ciągu ostatnich dwóch tygodni wojska rosyjskie zintensyfikowały zaminowanie terenu wokół miejscowości Energodar na Zaporożu. To miasto, gdzie znajduje się okupowana przez Rosjan elektrownia atomowa Zaporoże.
Jak powiedział na antenie ukraińskiego Kanału 5. burmistrz Energodaru Dmytro Orłow, to oznacza, że "okupanci boją się kontrofensywy Sił Zbrojnych i próbują się w ten sposób zabezpieczyć".
Opróćz budowy umocnień, ukraińscy mieszkańcy Energodaru nie mogą już opuścić miasta bez rosyjskiego paszportu.
Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka poinformowało dziś, że od rozpoczęcia inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 r. do 9 kwietnia 2023 r. odnotowano 8490 zabitych i 14 244 rannych wśród ludności cywilnej.
Rosja po raz pierwszy rozpoczęła w tym roku eksport paliwa do Iranu koleją po tym, jak tradycyjni odbiorcy zrezygnowali z handlu z Moskwą - podaje agencja Reuters.
Decyzja zachodnich sojuszników w sprawie przekazania Kijowowi myśliwców może zapaść przed latem 2023 r., czyli po dostarczeniu ukraińskiej armii przez Polskę i Słowację samolotów MiG-29 - oznajmił we wtorek p.o. ministra obrony Danii Troels Lund Poulsen, który przebywa z wizytą na Ukrainie.
W obwodzie kijowskim znaleziono w ciągu roku 15 masowych grobów ofiar rosyjskiej agresji oraz trzy katownie, w których rosyjskie wojsko więziło Ukraińców - poinformował we wtorek szef policji tego regionu Andrij Niebytow. Jak dodał, 195 ciał pozostaje niezidentyfikowanych.
Komendant powiedział, że trzy odkryte rosyjskie katownie znajdowały się w rejonie buczańskim. - Ludzi wiązano, duszono linami holowniczymi, bito pałkami, trzymano w dziurach, a później rozstrzeliwano - oświadczył.
Film z walk w Bachmucie opublikowała ukraińska Straż Graniczna.
"Przez trzy godziny sześciu strażników granicznych oddziału ługańskiego utrzymywało pozycje i odpierało ataki wroga, który miał znaczną przewagę liczebną" - poinformowała Straż Graniczna, cytowana przez serwis Ukraińska Prawda.
Kontrowersyjne zmiany prawa dotyczącego poboru do wojska deputowani do rosyjskiej Dumy otrzymali dopiero dziś, czyli w dniu głosowania.
Jak podaje rosyjski serwis fontanka.ru, niektórzy posłowie głośno wyrażali oburzenie z tego powodu. Kiedy przyszło do głosowania, kontrowersji już nie było. Zmiany poparło 394 posłów, a tylko 1 wstrzymał się od głosu, nikt nie głosował przeciw.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski