Wojska "koalicji chętnych" w Ukrainie? "Szereg krajów chce się zaangażować"

Mamy szereg krajów, które chcą się zaangażować w misję pokojową w Ukrainie, aby rozmieścić swoich żołnierzy w Ukrainie jako te siły reasekuracyjne, zarówno siły naziemne, morskie, jak i powietrzne, aby chronić Ukrainę po zawieszeniu broni albo po traktacie pokojowym - powiedział prezydent Francji Emmanuel Macron po spotkaniu tzw. koalicji chętnych. 26 krajów zamierza wziąć udział w tzw. siłach reasekuracyjnych.

Wołodymyr Zełenski i Emmanuel MacronWołodymyr Zełenski i Emmanuel Macron
Źródło zdjęć: © PAP | LUDOVIC MARIN / POOL
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

- Ukraina ma prawo do obrony siebie, a my musimy dać jej możliwości do bronienia się, możliwości, do odnowienia armii ukraińskiej nie tylko po to, aby odeprzeć obecne ataki, ale żeby zniechęcić Rosję przed wszystkimi atakami w przyszłości - mówił prezydent Francji Emmanuel Macron.

Zaznaczył, że na spotkaniu rozmawiano o tzw. siłach reasekuracji, które mają być rozmieszczone w Ukrainie po zawieszeniu broni lub po osiągnięciu pokojów. 26 z 35 krajów "koalicji chętnych" chce się zaangażować w ten format.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

MSZ bez informacji od Nawrockiego. "Notatka nie wpłynęła"

- Dzisiaj mamy szereg krajów, które chcą się zaangażować w tę misję pokojową, aby rozmieścić siły zbrojne swoich żołnierzy na Ukrainie jako te siły reasekuracyjne, zarówno siły naziemne, morskie, jak i powietrzne, aby chronić Ukrainę z terytorium ukraińskiego po zawieszeniu broni albo po traktacie pokojowym - dodał.

Przekonywał, że nie jest to skierowane przeciwko Rosji, ale ma to być "sygnał strategiczny", który ma zagwarantować trwały pokój.

- Omówiliśmy również rozmowę z prezydentem Trumpem. Doprowadzimy do skrystalizowania amerykańskich gwarancji, amerykańskiego wsparcia dla tych gwarancji bezpieczeństwa. I będzie to zarówno wsparcie wojskowe, jak i wsparcie polityczne - mówił.

Dodał, że poza USA będą zaangażowane kraje europejskie, azjatyckie i Kanada.

Groźba kolejnych sankcji wobec Rosji

- Drugą rzeczą, której zdecydowaliśmy dzisiaj, to wzmocnienie sankcji zarówno pierwotnych, jak i wtórnych, co ma doprowadzić do jak najszybszego zakończenia wojny ze strony Rosji. Rozmawialiśmy o tym z prezydentem Trumpem. Następne kroki są proste. Będą kolejne rozmowy rosyjsko-amerykańskie i w ramach koalicji chętnych - mówił Macron.

- Jeśli Rosja będzie nadal odmawiała udziału w takich negocjacjach, jest to prosty wniosek, że jest to jej wybór odrzucenia procesu pokojowego. Wprowadzimy kolejne sankcje. Bardzo potężne sankcje. Zarówno koalicja chętnych i Stany Zjednoczone będą wprowadzały takie sankcje i będą miały one wielkie znaczenie. Wyjaśniliśmy to prezydentowi Trumpowi - mówił Macron.

- W ciągu najbliższych dni będziemy nadal pracować nad sankcjami przy wsparciu amerykańskim, jeśli oczywiście Rosja odrzuci opcje, które leżą na stole - mówił Macron.

Zełenski: nie ma zgody Putina na pokój

- Dla nas najważniejsze jest to, żeby jak najszybciej zakończyć wojnę poprzez bardzo zdecydowane działania, żeby zagwarantować bezpieczeństwo dla Ukrainy - mówił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

- Robimy wszystko, co tylko możliwe, żeby zagwarantować to bezpieczeństwo inicjatywy i dziękujemy za pokojową inicjatywę. Natomiast zdajemy sobie sprawę z tego, że nie ma żadnej zgody Putina na ten pokój. Po spotkaniach w Chinach mamy również bardzo określone wrażenie, czyli słowa padające ze strony Putina, że jest on gotowy do kontynuowania tej wojny - mówił. Zełenski stwierdził, że to dowód na to, że należy kontynuować naciski np. gospodarcze.

Konieczne zwiększenie produkcji broni

- Zdajemy sobie sprawę z tego, jaka będzie podstawa dla realnych gwarancji bezpieczeństwa. Centralnym elementem gwarancji bezpieczeństwa będzie silna armia ukraińska. Mówimy o zdolnościach naszej armii, mówimy o jej uzbrojeniu, o finansowaniu, o szkoleniu oraz o produkcji środków bojowych. Ugadniamy, co ma być realizowane w ciągu roku, 5 lat i 10 lat - podkreślił prezydent Ukrainy.

- Mamy również podstawę planów dotyczących konkretnych działań, mówimy również o konkretnych krajach, które będą uczestniczyły w różnych komponentach bezpieczeństwa. Kto może pomagać na ziemi, kto w przestrzeni powietrznej, cyberprzestrzeni czy na morzu. Kto nie ma sił własnych, ale kto może zapewnić wsparcie finansowe - mówił.

Zełenski dodał, że konieczne jest też zwiększenie zdolności produkcyjnych amunicji i broni w Europie, gdyż na razie "są one niewystarczające".

Zełenski wyraził wdzięczność za zaangażowanie się 26 krajów w gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy.

- Niezmiernie ważne jest to, że Ameryka jest razem z nami. Pracujemy w różnych formatach, rozmawialiśmy z prezydentem Trumpem, dziękowaliśmy za wsparcie - mówił Zełenski.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie
"Tak" dla planu Trumpa. Wspólne europejskie oświadczenie
"Tak" dla planu Trumpa. Wspólne europejskie oświadczenie
"Nie jesteśmy w stanie zagwarantować". Sikorski nie ma złudzeń
"Nie jesteśmy w stanie zagwarantować". Sikorski nie ma złudzeń
Po raz pierwszy w historii. Kobieta na czele rządu Japonii
Po raz pierwszy w historii. Kobieta na czele rządu Japonii
Zastąpi Kołodziejczaka. Nowa wiceministra chciała do PiS
Zastąpi Kołodziejczaka. Nowa wiceministra chciała do PiS
Ukraińskie drony zaatakowały. Obrona przeciwlotnicza niszczy miasto
Ukraińskie drony zaatakowały. Obrona przeciwlotnicza niszczy miasto
Trzykrotnie więcej sił GRU w Polsce. Gawkowski o działalności Rosjan
Trzykrotnie więcej sił GRU w Polsce. Gawkowski o działalności Rosjan
"Oferuję swój głos". Zaskakująca propozycja Czarnka
"Oferuję swój głos". Zaskakująca propozycja Czarnka
Atak psów pod Zieloną Górą. Nowe doniesienia o właścicielu
Atak psów pod Zieloną Górą. Nowe doniesienia o właścicielu
Osiem osób zatrzymanych. "Podejrzewani o przygotowania aktów dywersji"
Osiem osób zatrzymanych. "Podejrzewani o przygotowania aktów dywersji"
CNN: Szczyt Trump-Putin może się opóźnić
CNN: Szczyt Trump-Putin może się opóźnić
Nicolas Sarkozy skazany. Pięć lat więzienia i osadzenie w La Santé
Nicolas Sarkozy skazany. Pięć lat więzienia i osadzenie w La Santé
Amerykańscy żołnierze ranni. Bus uderzył w kolumnę wojskową na A2
Amerykańscy żołnierze ranni. Bus uderzył w kolumnę wojskową na A2