"Koalicja chętnych" wesprze Ukrainę rakietami dalekiego zasięgu
Brytyjski premier Keir Starmer ogłosił, że "koalicja chętnych" dostarczy Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu, aby wzmocnić jej obronność. Decyzja zapadła po spotkaniu sojuszników Kijowa w Paryżu.
Co musisz wiedzieć?
- "Koalicja chętnych": Grupa państw zdecydowała się dostarczyć Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu, aby wzmocnić jej zdolności obronne.
- Spotkanie w Paryżu: W spotkaniu uczestniczyli m.in. premier Donald Tusk i prezydent Wołodymyr Zełenski.
- Wsparcie USA: Prezydent USA Donald Trump wyraził poparcie dla działań koalicji.
Jakie są plany koalicji chętnych?
Brytyjski premier Keir Starmer poinformował, że "koalicja chętnych" dostarczy Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu. Celem jest dalsze wzmocnienie ukraińskich sił zbrojnych. Starmer podkreślił, że nie można ufać Władimirowi Putinowi, który opóźnia rozmowy pokojowe i kontynuuje ataki na Ukrainę. Przypomniał o niedawnym ataku na Kijów, w którym zginęło 25 osób.
Kto wspiera Ukrainę?
Podczas paryskiego spotkania, w którym uczestniczyli m.in. premier Donald Tusk i prezydent Wołodymyr Zełenski, omawiano gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy. Specjalny wysłannik prezydenta USA, Steve Witkoff, wziął udział w pierwszej części rozmów. Po południu uczestnicy spotkania rozmawiać mają telefonicznie z prezydentem Donaldem Trumpem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Porównali spotkanie Nawrocki-Trump do randki. "Bardzo udana"
Jakie są dalsze kroki?
Starmer zaznaczył, że "koalicja chętnych" musi zwiększyć presję na Rosję, aby doprowadzić do zakończenia działań wojennych. Grupa złożyła niezłomne zobowiązanie wobec Ukrainy, mając poparcie prezydenta USA. Premier podkreślił, że działania te są niezbędne, aby zapewnić Ukrainie bezpieczeństwo.