75. Pułk Rangersów - USA
Najbardziej znane siły specjalne należą do armii Stanów Zjednoczonych. To o tych żołnierzach kręci się filmy, a nazwy ich jednostek są znane niemal pod każdą szerokością geograficzną. Ich tradycje sięgają jeszcze XVIII wieku. Na znaczeniu zyskały jednak podczas wojny w Wietnamie, bo prezydent J.F. Kennedy był zwolennikiem niekonwencjonalnych działań wojennych.
Wśród amerykańskich jednostek specjalnych warto wymienić 75. pułk Rangersów. To spadochronowy oddział lekkiej piechoty, do której należy około 2 tys. żołnierzy, podzielonych na trzy bataliony. Mogą być rozmieszczeni w dowolnym miejscu na globie w ciągu 18 godzin. Specjalizują się w operacjach ratunkowych, wywiadzie taktycznym i ewakuacji. Często działają razem z innymi jednostkami specjalnymi.
Komandosi szkolą się przez 11 miesięcy w roku na całym świecie - w górach, dżungli i na pustyni. "Rangersi zawsze na czele! - to motto tej jednostki. Największym sukcesem Rangersów było uwolnienie szer. J. Lynch, która została porwana w Iraku w 2003 roku.