ŚwiatWojna w Ukrainie. "Rosjanie nie chcą siać paniki". Problemy armii Putina

Wojna w Ukrainie. "Rosjanie nie chcą siać paniki". Problemy armii Putina

Wywiad wojskowy Ukrainy przekazuje, że Rosjanie transportują zwłoki swoich żołnierzy małymi partiami, w obawie przed wywołaniem paniki w swoim kraju. Według Kijowa rosyjscy żołnierze nie dostają dodatków za udział w inwazji.

Wojna w Ukrainie. Wywiad sił Kijowa donosi o problemach wojsk Rosji
Wojna w Ukrainie. Wywiad sił Kijowa donosi o problemach wojsk Rosji
Źródło zdjęć: © WP | Patryk Michalski
Arkadiusz Jastrzębski

12.04.2022 15:22

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Rosyjskie dowództwo zdecydowało, że zwłoki poległych na wojnie żołnierzy mają być transportowane do Rosji małymi partiami, żeby nie siać paniki w jednostkach i miejscach pochodzenia wojskowych - podał ukraiński wywiad wojskowy.

"Liczba ciał ofiar, która zaczęła napływać do Rosji, jest dodatkowym impulsem zniechęcającym do udziału w wojnie. Aby nie wywoływać paniki, (rosyjskie) dowództwo nakazało transportować je małymi partiami. Zdaniem dowódców pozwoli to uniknąć niezadowolenia i oporu w niektórych jednostkach, a także paniki wśród lokalnych społeczności" - głosi komunikat wywiadu armii Kijowa .

Rosyjscy żołnierze biorący udział w inwazji na Ukrainę nie tylko nie dostają żadnych dodatków, ale nie mogą się też zwolnić ze służby - poinformował również ukraiński wywiad wojskowy.

Wojna w Ukrainie. "Rosyjskie wojsko nie ma ochoty ani motywacji"

"Zakaz zwalniania się zamiast wynagrodzenia. Rosjanie szukają sposobów na zatrzymanie niezmotywowanych żołnierzy" - oceniają ukraińskie służby szereg działań podjętych przez rosyjskie dowództwo.

Jednocześnie, rosyjscy żołnierze - jak twierdzi ukraiński wywiad - nie dostają żadnych dodatków za udział w wojnie na Ukrainie.

"Wojskowi Federacji Rosyjskiej z 47. Dywizji Pancernej biorący udział w walkach z Ukrainą nie otrzymali obiecanych dodatkowych dopłat. Ostatnie dopłaty, które otrzymali, to 2 proc. za udział w 'ćwiczeniach' jeszcze przed początkiem wojny. Dodatkowo status 'weterana' teoretycznie mogą uzyskać tylko ci, którzy odnieśli obrażenia, leczyli się w szpitalu i mają oficjalną ewidencję obrażeń. Oddziały okupanta bombardują dowództwo apelami o dopłaty i status, ale wszystkie są ignorowane. W rezultacie wojsko nie ma ochoty ani motywacji do powrotu do strefy wojny" - ustalił ukraiński wywiad.

Źródło artykułu:PAP
wojna w Ukrainierosjawywiad