ŚwiatByły doradca Merkel przeciw dostawom ciężkiej broni na Ukrainę. To "droga do III wojny światowej"

Były doradca Merkel przeciw dostawom ciężkiej broni na Ukrainę. To "droga do III wojny światowej"

Dawny doradca ds. polityki wojskowej byłej kanclerz Niemiec Angeli Merkel, były generał brygady Erich Vad, w wywiadzie dla agencji dpa sprzeciwił się dostawom broni ciężkiej na Ukrainę. Jego zdaniem to potencjalnie "droga do III wojny światowej". Ostrzegł też przed nadawaniem Putinowi etykietki "chorego despoty", z którym nie można rozmawiać.

Angela Merkel i Erich Vad, 2010 r.
Angela Merkel i Erich Vad, 2010 r.
Źródło zdjęć: © Agencja Forum | Fabrizio Bensch / Reuters / Forum

Zdaniem Vada skomplikowane uzbrojenie, takie jak czołg Leopard czy bojowy wóz piechoty Marder, mogą być obsługiwane i używane prawidłowo tylko po długim przeszkoleniu i dlatego nie mają one ani obecnie, ani w przewidywalnej przyszłości żadnego militarnego zastosowania dla Ukraińców.

- Obecnie prowadzimy wiele wojennej retoryki, z dobrymi intencjami. Ale jak wiemy, droga do piekła jest zawsze wybrukowana dobrymi chęciami. (...) Jeśli nie chcemy III wojny światowej, prędzej czy później musimy odejść od logiki eskalacji militarnej i rozpocząć negocjacje - powiedział Vad.

Dpa pisze, że były doradca Merkel "ostrzegł przed odmawianiem prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi człowieczeństwa i nadawaniem mu etykietki ‘chorego despoty’, z którym nie można już rozmawiać". Powiedział, że wojna na Ukrainie, choć bezprawna i straszna, jest częścią łańcucha porównywalnych wojen, do których doszło w ostatnim czasie. - Na wojnie giną niewinni ludzie. Tak właśnie wygląda wojna. Niestety, jest to wpisane w ten system - powiedział Vad.

Szefowa MSZ Niemiec: Ukraina potrzebuje broni ciężkiej

W poniedziałek szefowa niemieckiej dyplomacji Annalena Baerbock powiedziała: "Jedno jest jasne: Ukraina potrzebuje więcej sprzętu wojskowego, a zwłaszcza broni ciężkiej".

Przerażające obrazy z Ukrainy pokazały, że ten zaatakowany przez Rosję kraj potrzebuje dodatkowego wsparcia militarnego, aby stawić opór siłom napastnika. - Teraz nie ma czasu na wymówki, teraz jest czas na kreatywność i pragmatyzm - podkreśliła Baerbock.

Polityk nie powiedziała, jaką ciężką broń można by dostarczyć z Niemiec na Ukrainę - zauważa agencja dpa.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie