Wojna na Ukrainie. Władimir Kliczko z wiadomością do Rosjan i Białorusinów
Władimir Kliczko nagrał w niedzielę wiadomość wideo do Rosjan oraz Białorusinów. Były mistrz świata w boksie w wadze ciężkiej oraz brat burmistrza Kijowa Witalija Kliczko zachęcił obywateli Rosji oraz Białorusi, aby zostali w domach i nie chodzili do pracy, aby "nie dostarczać armii amunicji".
- Zwracam się do wszystkich nieobojętnych Rosjan i Białorusinów! Codziennie chodzicie do pracy i pomagacie w ten sposób, że tak powiem, dostarczać pociski dla swojej armii. I strzelacie do nas rakietami. I zabijacie nas, swoich, jak nas nazywacie, "braci i siostry". Ładny z was "bratni naród" - powiedział Władimir Kliczko na nagraniu, które zostało opublikowane w Telegramie.
Sportowiec zaapelował o pozostanie w domu. - Spędźcie czas z waszą rodziną, przyjaciółmi, dziećmi, wnukami - przekazał.
Władimir Kliczko zaznaczył, że Ukraińcy nie mogą tego zrobić, bo "nas zabijecie". - Po prostu zostańcie w domu. Żeby nas poprzeć - wskazał i dodał, aby być "przeciwko wojnie".
Zobacz też: Tłumy uchodźców na granicy. Jedni uciekają, inni wracają na Ukrainę
Wojna na Ukrainie. Czwarty dzień inwazji
W czwartek rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę. W niedzielę ukraińskie władze zgodziły się na rozmowy pokojowe z Rosją. - Niech spróbują, żeby żaden obywatel Ukrainy nie wątpił, że ja jako prezydent nie próbowałem zatrzymać wojny, kiedy była jeszcze szansa, choćby mała - powiedział Wołodymyr Zełenski. Prezydent Ukrainy zaznaczył jednak, że nie wierzy w pozytywny efekt tych rozmów.
Przypomnijmy także, że przywódca Rosji odpowiedział, jak twierdzi, na "bezprawne" sankcje. Władimir Putin nakazał, aby rosyjskie siły odstraszania nuklearnego przeszły w "specjalny tryb służby".
Prezydent Ukrainy chce także, aby jego kraj dołączył do Unii Europejskiej. Jak zaznaczył Zełenski, Ukraina tego oczekuje. Poparcie dla kandydatury Ukrainy do członkostwa w UE wyraził Andrzej Duda.
Źródło: PAP, Wiadomości WP