Triumf gen. Franco
Krwawe zmagania trwały prawie trzy lata. Wojska nacjonalistów konsekwentnie opanowywały kolejne obszary Hiszpanii, a republikanie, mimo daremnych prób, nie potrafili przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.
Paweł Skibiński, historyk z Uniwersytetu Warszawskiego, tłumaczył w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej", że gen. Franco wygrał, bo "potrafił skutecznie zachęcić do wysiłku tę część społeczeństwa, której bliskie były katolicyzm i tradycja. Nie bez znaczenia była przewaga doświadczenia militarnego frankistów oraz błąd republikanów, którzy oparli swoje wojsko na milicji ludowej i rozwiązali regularne jednostki".
Należy również pamiętać o zaangażowaniu militarnym III Rzeszy i Włoch, które do końca wspierały nacjonalistów. Związek Radziecki przerwał dostawy w listopadzie 1938 roku, gdy republikanom skończyły się zapasy złota. Mniej więcej w tym samym czasie rozwiązano również Brygady Międzynarodowe. Pozycję republikanów podkopywały też gwałtowne konflikty i walka o władzę między partią komunistyczną a pozostałymi ugrupowaniami.
Na zdjęciu: eksplozja potężnej miny podłożonej pod pięciopiętrowy budynek na przedmieściach Madrytu, zajęty przez frankistów - zginęło aż 300 osób. Zacięte walki o stolicę Hiszpanii trwały przez cały okres wojny.