"Wobec ataków prezydent nie może milczeć"
Oficjalnie prezydent nie bierze udziału w kampanii wyborczej. Ale co robić, gdy wokół trwa kampania innych? - To jasne, że wobec ataków nie powinien milczeć - mówi "Gazecie Wyborczej" polityk PiS z otoczenia Pałacu.
02.03.2010 | aktual.: 02.03.2010 10:32
Według współpracowników Lecha Kaczyńskiego, w maju ogłosi on swoją kandydaturę na prezydenta i do tego czasu nie będzie brał udziału w kampanii. Pałac znalazł jednak sposoby na to, jak nie milczeć, jednocześnie nie ogłaszając kandydowania Lecha Kaczyńskiego. Politykę rządu i przedstawiony w styczniu przez premiera Tuska plan konsolidacji finansów publicznych będzie krytykowała prezydencka Narodowa Rada Rozwoju.
Zdaniem informatorów "GW", już w tym miesiącu prezydent wyjedzie w Polskę. Pomysł rajdu pojawiał się zawsze, gdy Lechowi Kaczyńskiemu spadały notowania, lub gdy rozpoczynała się jakaś kampania wyborcza. Scenariusz? Prezydent spotyka się z miejscowymi władzami, składa kwiaty pod pomnikiem i rozmawia z mieszkańcami. W trakcie takiego spotkania krytycznie wyraża się o rządzie.