Wnuk byłego prezydenta trafi do więzienia. Chodzi m.in. o pobicie obywateli Szwecji i licealistów

Gdańsk. Jest decyzja sądu ws. wnuka byłego prezydenta. Bartłomiej W. ma trafić na rok do więzienia. Chodzi m.in. o pobicie obywateli Szwecji i licealistów. Wyrok nie jest prawomocny.

Wnuk byłego prezydenta trafi do więzienia. Chodzi m.in. o pobicie obywateli Szwecji i licealistów
Źródło zdjęć: © PAP
Karolina Kołodziejczyk

Sąd Rejonowy w Gdańsku skazał Bartłomieja W. na rok bezwzględnego więzienia za m.in. pobicie dwóch obywateli Szwecji oraz dwóch licealistów. Poza tym sąd orzekł nawiązki po 10 tys. złotych oraz wpłatę 2 tys. złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Przed sądem stanął nie tylko wnuk byłego prezydenta Polski. Damian M. usłyszał wyrok czterech lat i trzech miesięcy więzienia. Z kolei Oskar N. ma spędzić 30 dni w areszcie za kradzież turyście telefonu komórkowego.

Warto jednak zaznaczyć, że sąd zmienił kwalifikację karną czynu. Początkowo Bartłomiej W. wraz z dwoma współoskarżonymi mieli odpowiadać za rozbój na obywatelu Szwecji, za co grozi do 12 lat więzienia. Ostatecznie stwierdzono, że doszło do pobicia.

Orzeczenie nie jest prawomocne. Niewykluczone, że prokuratura, która już wystąpiła o pisemne uzasadnienie wyroku, złoży apelację w tej sprawie.

Zobacz także: Lewica zapowiada ustawę reprywatyzacyjną. "Będziemy rządzili, będzie ustawa"

Jak informowała Wirtualna Polska, sprawa ma związek z pobiciem dwóch obywateli Szwecji, do którego doszło 21 maja 2018 roku. Bartłomiej W. miał używać pałki, uderzając nią pokrzywdzonych. Obcokrajowcy trafili do szpitala.

Z kolei drugie zdarzenie miało miejsce 26 maja tego samego roku. Bartłomiej W. miał bez powodu pobić w okolicach lotniska w Gdańsku dwóch licealistów w wieku 16 i 17 lat. Jednemu wybił dwa zęby. Na początku czerwca 2018 roku decyzją gdańskiego sądu wnuk byłego prezydenta Polski został aresztowany na trzy miesiące.

Nie pierwsze takie pobicie. Bartłomiej W. i jego brat z kłopotami

W październiku 2016 roku Bartłomiej W. razem ze swoim starszym bratem Dominikiem W. miał dopuścić się pobicia Kingi P., koleżanki swojej byłej dziewczyny. Sprawa trafiła przed sąd. Starszy brat zatrzymanego, 21-letni Dominik W., w przeszłości kilkakrotnie wchodził na ścieżkę konfliktu z prawem. W 2018 roku trafił do aresztu za jazdę pod wpływem alkoholu. Po zatrzymaniu okazało się, że W. jest poszukiwany listem gończym.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (348)