Wniosek o aresztowanie generalnego konserwatora
Wniosek o aresztowanie generalnego konserwatora zabytków Aleksandra B. skierował w piątek do Sądu Rejonowego w Katowicach prowadzący sprawę prokurator Tomasz Tadla z Prokuratury
Okręgowej w Katowicach.
23.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Prokuratura postawiła konserwatorowi w piątek trzy zarzuty: przyjęcia łapówki w wysokości 16 tys. zł, niegospodarności oraz płatnej protekcji. Aleksander B. twierdzi, że jest niewinny.
Podczas przesłuchania Aleksander B. nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Przeprowadziliśmy więc konfrontację z inną osobą podejrzaną w tym postępowaniu. Ze względu na obawę matactwa skierowałem do sądu wniosek o aresztowanie - powiedział Tadla.
Dwie inne osoby zatrzymane w piątek w związku z tą sprawą - właściciele dwóch firm podejrzani o wystawianie fałszywych dokumentów - po przesłuchaniu i postawieniu im zarzutów zostali zwolnieni za poręczeniami majątkowymi w wysokości 20 i 60 tys. zł. (mk)