Wniosek o areszt Ziobry. Jest ruch Bodnara

Prokurator generalny Adam Bodnar podpisał wniosek komisji śledczej ds. Pegasusa "o wyrażenie przez Sejm RP zgody na aresztowanie na okres maksymalnie 30 dni wobec posła Zbigniewa Ziobro" - dowiaduje się Wirtualna Polska. Wniosek został złożony w Kancelarii Sejmu. To oznacza, że dokument trafi teraz do marszałka Sejmu, co rozpocznie procedurę uchylenia immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości.

Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej w Sejmie
Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej w Sejmie
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Rafał Guz
Patryk Michalski

Jak dowiaduje się Wirtualna Polska po analizie formalnej prokurator generalny właśnie podpisał wniosek komisji śledczej ds. Pegasusa "o wyrażenie przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zgody na aresztowanie na okres maksymalnie 30 dni wobec posła Zbigniewa Ziobro". Dokument z podpisem Adama Bodnara trafi teraz na biurko marszałka Sejmu Szymona Hołowni, co oficjalnie rozpocznie procedurę uchylenia immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości. Podpis oficjalnie potwierdza już Prokuratura Generalna.

- Oczywiście, jak go dostanę, to go podpiszę i skieruję do marszałka Sejmu, ponieważ do niego należy teraz przeprowadzenie całej procedury uchylenia immunitetu - zapowiedział w poniedziałek w TVN24 Adam Bodnar.

Po kolejnej analizie formalno-prawnej i akceptacji wniosku, marszałek przekaże wniosek do komisji regulaminowej, spraw poselskich i immunitetowych, którą kieruje poseł PO Jarosław Urbaniak. Zbigniew Ziobro będzie mógł sam zrzec się immunitetu. Jeśli tego nie zrobi komisja zaopiniuje wniosek, a następnie zostanie on poddany pod głosowanie na sali plenarnej Sejmu. Następnie to sąd okręgowy w Warszawie oceni wniosek i zdecyduje w sprawie aresztu polityka PiS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Moja sprawa". Nerwowo zareagował na pytanie o kontakty z Tuskiem

W poniedziałek ujawniliśmy treść wniosku sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa. Komisja przekonuje, że z dostępnych wypowiedzi wynika, że "świadek Zbigniew Ziobro wiedział o terminie 53. posiedzenia Komisji oraz o treści postanowienia Sądu Okręgowego w Warszawie o przymusowym doprowadzeniu". Przyznaje też, że 31 stycznia 2025 r. od rana policja bezskutecznie próbowała ustalić miejsce pobytu posła.

Sejmowi śledczy są przekonani, że kara porządkowa w formie aresztu do 30 dni jest niezbędna do przeprowadzenia przesłuchania byłego ministra sprawiedliwości. Zbigniew Ziobro zapowiedział, że musi wyjechać z Polski do Brukseli. - Muszę wracać na rehabilitację za granicę, specjalnie ją przerwałem, żeby przyjechać do Warszawy na komisję, ale jak widać, oni stchórzyli. Przełożyłem specjalnie z uwagi na ten przyjazd do Polski swoją rehabilitację, ale komisja nie chciała się jednak skonfrontować - stwierdził.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
zbigniew ziobroadam bodnarareszt

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (414)