Włosko-iracki "zapomniany zakładnik drugiej kategorii"
"Zapomnianym zakładnikiem drugiej kategorii"
nazywają włoskie gazety 44-letniego irackiego
przedsiębiorcę Ajada Anwera Wali, od 24 lat mieszkającego we
Włoszech, który został zamordowany przez porywaczy w Iraku.
Dzienniki przytaczają pełne rozgoryczenia wypowiedzi rodziny, która oskarża włoski rząd o to, że nie zajął się losem uprowadzonego w sierpniu biznesmena z Treviso.
Dziennik "La Stampa" podkreśla, ze Ajada Anwera Wali potraktowano w Rzymie jako zakładnika "klasy B" . Turyńska gazeta przytacza wypowiedź brata zamordowanego Irakijczyka, który oskarżył włoski rząd o obojętność i bezczynność, a także ripostę ministra spraw zagranicznych Franco Frattiniego, zapewniającego, że dyplomacja i wywiad nawiązały wszystkie możliwe kontakty w jego sprawie.
O winie rządu pisze nawet "Il Giornale" , które należy do brata premiera Silvio Berlusconiego - Paolo.
Władze Włoch nie kiwnęły palcem, aby ratować Ajada - taką opinię jego rodziny zamieścił dziennik "Il Messaggero". Lewicowa "L'Unita" nazwala porwanego przedsiębiorcę "zakładnikiem zapomnianym przez wszystkich".
Komunistyczne "Il Manifesto" pisząc o braku zainteresowania władz włoskich losem więźnia zauważa z goryczą : "był tylko Irakijczykiem".
Sylwia Wysocka