Władze Jersey City chcą przenieść Pomnik Katyński. Ambasador RP reaguje
Przemieszczenie statuy ma związek z planowanym powstaniem parku w tym terenie. Informację potwierdził burmistrz miasta, który wyjaśnił pogłoski mówiące o całkowitym usunięciu monumentu.
Przeniesieniu pomnika upamiętniającego masakrę dziesiątki tysięcy polskich oficerów przez Związek Radziecki w 1940 r. sprzeciwia się Polonia oraz ambasador RP w USA - informuje portal nj.com. Pomnik katyński to 11-metrowa statua przedstawiająca żołnierza, któremu wbito w plecy karabin z bagnetem. Na Exchange Place stoi nieprzerwanie od 1991 roku.
Miasto planuje umieścić monument w magazynie w związku z planowanym przekształceniem placu w publiczny park. Po pracach dewelopera posąg może nie powrócić do aktualnej lokalizacji. Obawy ma szczególnie amerykańska Polonia, a po oświadczeniu burmistrza Jersey City Stevena Fulopa głos zabrał też ambasador RP w USA Piotr Wilczek.
- Jestem zaniepokojony, że nie skontaktowano się w tej sprawie z Polakami mieszkającymi w USA. Pomnik powstał po dekadzie wysiłków społeczności polsko-amerykańskiej, przy wsparciu wielu weteranów wojennych. Zachęcam obie strony do dialogu, aby statua nie została usunięta już na stałe - napisał na Twitterze Wilczek.
Mike DeMarco, dyrektor generalnym firmy nieruchomościowej, która jest odpowiedzialna za powstanie parku stwierdził, że kwestia powrotu pomnika należy do miasta. Osobiście wolałby jednak, żeby monument stanął gdzieś indziej.
- Sądzę, że posąg nie jest odpowiedni dla tak dużego obszaru metropolitalnego. Jest trochę makabryczny. Ciężko sobie wyobrazić, jak wiele matek tędy przechodzi i musi to wyjaśnić swoim dzieciom - powiedział.
Z kolei rzeczniczka Jersey City Hannah Peterson ujawniła, że intencją miasta jest oddanie posągu publiczności po ukończeniu parku. Jego budowa ma się rozpocząć w lipcu.
Źródło: nj.com
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl