ŚwiatWładca karnawału, król Momo objął rządy w Rio

Władca karnawału, król Momo objął rządy w Rio

Ukoronowany uroczyście przez
przedstawicieli słynnych szkół samby król Momo, czyli władca
karnawału, objął rządy nad Rio de Janeiro, gdzie od piątku
wieczorem do Środy Popielcowej nad ranem będą trwały taneczne
przemarsze i korowody.

Władca karnawału, król Momo objął rządy w Rio
Źródło zdjęć: © AFP

01.02.2008 | aktual.: 04.02.2008 19:13

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9609259,kat,32834,galeriazdjecie.html ) [

]( http://wiadomosci.wp.pl/gid,9609259,kat,32834,galeriazdjecie.html )
Odliczanie przed karnawałem w Rio

Król Momo, argentyński architekt Alex de Oliveira, mężczyzna jowialny i pokaźnej tuszy, został intronizowany po raz dziesiąty z rzędu i jego przywilejem jest danie przyzwolenia na rozpoczęcie przemarszu szkół tanecznych na słynnym sambodromie w Rio. Wystąpił z tej okazji, wywołując huragan entuzjazmu dziesiątków tysięcy widzów, w towarzystwie królowej i dworu złożonego z najatrakcyjniejszych brazylijskich tancerek.

Rozpoczynamy najpiękniejszy spektakl kulturalny na świecie - brzmiała formuła otwarcia karnawału wygłoszona przez króla.

W pierwszym przemarszu tanecznym biorą udział najlepsze szkoły samby. Złożone z trzech do pięciu tysięcy barwnie przebranych, a często raczej rozebranych tancerzy i tancerek, przedzielają grupy taneczne jadące na wielkich, bajecznie udekorowanych platformach.

W tym roku z malowniczym Rio, byłą stolicą Brazylii, konkuruje oryginalnymi pomysłami na korowody karnawałowe największe miasto Ameryki Łacińskiej, blisko 20-milionowe Sao Paulo. Szkoły samby stolicy gospodarczej i finansowej Brazylii przygotowały m.in. "tematyczny pochód taneczny" złożony z 2.800 tancerzy podzielonych na 23 "bloki", który na sambodromie Anhembi zaprezentuje "prehistorię i historię ludzkich fryzur".

W pochodzie wezmą udział m.in.mitologiczna Meduza, biblijny Samson, słynny ze swego niebywałego uczesania muzyk z Jamajki Bob Marley i kolumbijski piłkarz Carlos Valderrama.

Drugi wielki temat karnawału w Sao Paulo, to... lody, deser wymyślony przed tysiącem lat przez Chińczyków i doskonalony później przez inne kultury, z europejską na czele. Alegoryczny korowód 3.500 tancerzy pod znakiem lodów rozpocznie szkoła samby i akrobaci cyrkowi z chińskiej dzielnicy Sao Paulo, a cały spektakl będzie spowity w mgiełkę o zapachu czekolady i truskawek, rozpylaną przez elektryczne dmuchawy umieszczone na platformach samochodowych.

W przeddzień rozpoczęcia karnawału rząd brazylijski zapowiedział likwidację w najbliższym czasie "świątyni" turystyki seksualnej w Rio de Janeiro, jaką jest słynna dyskoteka "Help", przyciągająca tłumy prostytutek i cudzoziemców przybywających do Rio.

Na łamach głównych brazylijskich dzienników socjologowie i przedstawiciele władz sanitarnych toczyli zażarty spór o to, czy karnawał brazylijski każdorazowo powoduje wzrost zachorowań na choroby przenoszone drogą płciową. Ukazujący się w Rio "Jornal do Brasil" jako ostateczny argument zacytował wyniki badań prowadzonych przez służby sanitarne w ciągu ostatnich 13 lat. Mają one "ostatecznie obalać" przekonanie, że z reguły po karnawale następuje wzrost zachorowań.

Niemniej jednak, mimo protestów Kościoła, brazylijskie ministerstwo zdrowia wyasygnowało odpowiednie fundusze na bezpłatne rozdawnictwo prezerwatyw w okresie karnawału. W Sao Paulo rozdanych zostanie 6,3 miliona kondomów, a w Rio - 20 milionów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)