Kolejne skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie na przejeździe kolejowym nagrane. W Chechle Pierwszym pod Łodzią kierująca osobówką wjechała na tory przy czerwonym świetle i opadających rogatkach. Co więcej, w aucie były dzieci.
Na szczęście tym razem nie doszło do wypadku, ponieważ jedna z córek właścicielki volvo wyszła w odpowiednim momencie i uchyliła szlaban tak, by auto mogło opuścić torowisko jeszcze w bezpiecznym momencie. Chwilę później przejechał tamtędy pociąg. Szczęśliwie nikomu nic się nie stało, ale nie obyło się bez konsekwencji.
"17-letnia córka kobiety wyszła z samochodu i podniosła szlaban umożliwiając kierującej wycofanie się z torowiska. W chwili zdarzenia, w aucie znajdowała się również 8-letnia dziewczynka. Mieszkanka powiatu pabianickiego za swoje skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie została ukarana mandatem karnym w wysokości 2000 złotych i 15 punktami karnymi. Na szczęście nikomu nic się nie stało, ale ta sytuacja mogła zakończyć się tragicznie" - wyjaśniła policja.